Wileński Okręgowy Sąd Administracyjny orzekł, że administracja rejonu solecznickiego w ciągu miesiąca ma zdjąć tablice z polskimi nazwami ulic.
„Dyrektor Administracji Samorządu Rejonu Solecznickiego bezprawnie i niesłusznie odmówił wykonania polecenia przedstawiciela rządu w okręgu wileńskim, nakazującego zamienić tabliczki z nazwami ulic na zgodne z ustawami i aktami prawnymi Republiki Litewskiej” – stwierdził sąd w orzeczeniu i zobowiązał przedstawiciela rządu w okręgu wileńskim. Polskie tablice mają być zdjęte w ciągu miesiąca od uprawomocnienia się wyroku.
Jednak to nie nastąpi tak szybko, ponieważ od tej decyzji sądu mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz będzie się odwoływał. Już zapowiedział jej zaskarżenie w sądzie wyższej instancji.
Sąd zaczął rozpatrywać sprawę rok temu, po wniesieniu skargi przez przedstawiciela rządu w okręgu wileńskim, który uznał, że podwójne nazewnictwo ulic jest niezgodne z litewskim prawem.
Później były na Litwie wybory, a w programie nowego rządu, w skład którego weszli przedstawiciele Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, i który przedstawiony został sejmowi, zapisane zostały plany wprowadzenia dwujęzycznych nazw ulic i miejscowości na terenach zamieszkanych przez mniejszości narodowe.
Nowy rząd zadeklarował ponadto rozwiązanie problemów, o których litewscy Polacy mówią od lat. Dotyczy to pisowni nazwisk w oryginale, zakończenia zwrotu ziemi i odroczenia daty ujednoliconego egzaminu maturalnego z języka litewskiego dla wszystkich szkół.
Ma też powstać nowa ustawa o mniejszościach narodowych z uwzględnieniem konwencji ramowej o ochronie mniejszości narodowych Rady Europy.
Nowy rząd planuje ponadto zaktywizowanie stosunków z Polską i ich polepszenie.
Kresy24.pl
1 komentarz
basia
10 listopada 2014 o 11:58Żmudzini chcą wynarodowić polską mniejszość. Niedoczekanie wasze!