30 listopada w Dubaju rozpocznie się coroczna konferencja sygnatariuszy Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu – COP28. Pojawią się na nim przedstawiciele 198 państw świata, a wśród nich …. Aleksander Łukaszenka.
Media podają, że co prawda w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zabraknie prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Biden i przywódcy Xi Jinpinga. Amerykę będzie reprezentował John Kerry – krajowy doradca ds. klimatu. Polskę – prezydent Andrzej Duda. Wizyta polskiego prezydenta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich rozpocznie się w czwartek i potrwa do soboty.
Potwierdzono obecność na szczycie premiera Wielkiej Brytanii Rishiego Sunaka, króla Karola, który ma wygłosić przemówienie inauguracyjne. Będzie też sekretarz generalny ONZ António Guterres oraz prezydent Zjednoczonych Emiratów Arabskich Mohammed bin Zayed al-Nahyan.
Do Dubaju miał się udać papież Franciszek, ale z uwagi na złe samopoczucie i za radą lekarzy zrezygnował z wyjazdu.
Pojawi się za to przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Służba prasowa prezydenta Białorusi podała, że Aleksander Łukaszenka, który już wylądował w Dubaju, przedstawi na szczycie białoruskie podejście i propozycje rozwiązania globalnych problemów, związanych z klimatem i bezpieczeństwem środowiskowym.
Propaganda Łukaszenki zapowiada, że na marginesie szczytu „głowa państwa odbędzie szereg spotkań i negocjacji”.
ba za belta.by
1 komentarz
Jagoda
30 listopada 2023 o 14:37A sprawnej inaczej Grety Thunberg będącej na smyczy swoich rodziców w charakterze maszynki do robienia pieniędzy nie będzie na tym śmiesznym szczycie ???