Ministerstwo obrony Rosji poinformowało o próbie masowego ataku dronami w nocy z soboty na niedzielę – podał portal Ukraińska Prawda.
Burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin przekazał informację o ataku kilku bezzałogowców na stolicę.
Według niego drony lecące do Moskwy zostały zestrzelone w okolicach Naro-Fominska i w dzielnicy Odincowo na przedmieściach Moskwy, a obrona powietrzna przechwyciła i zniszczyła kilka dronów w obwodach briańskim, tulskim i kałuskim.
W Tule jeden dron uderzył w wieżowiec. Jedna osoba została lekko ranna. W sumie, jak podało ministerstwo obrony, zniszczono 11 maszyn bezzałogowych. Nie było ofiar ani poważnych szkód materialnych.
Z kolei rzecznik Ukraińskiej Armii Ochotniczej Południe Sierhuj Bratczuk poinformował, że w Smoleńsku dron uderzył w teren fabryki samolotów, ale informacje o skutkach są nadal weryfikowane.
O ataku ukraińskich dronów na cele w tzw. Donieckiej Republice Ludowej poinformował szef władz okupacyjnych Denis Puszylin.
– W nocy wróg próbował uszkodzić system energetyczny regionu. Niestety z powodu masowości ataków nie wszystko zostało zestrzelone. Niektóre miasta i rejony Republiki zostały pozbawione prądu. W rezultacie wiele domów nie otrzymują ciepła, ale ekipy remontowe pracują
– napisał Puszylin.
Lokalni mieszkańcy poinformowali, że doszło do trafienia dronem w elektrociepłowni starobeszewskiej.
Drony poleciały także z Rosji w stronę Ukrainy. 8 z 9 rosyjskich bezzałogowców zestrzeliła ukraińska obrona przeciwlotnicza.
RTR na podst. twitter, belsat.eu
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!