Ołeksij Arestowycz, który stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych ukraińskich polityków czasu wojny zamierza ubiegać się o urząd prezydenta.
W styczniu 2023 r. Arestowycz, który pełnił funkcję doradcy szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, opuścił zespół Zełenskiego.
Teraz mówi, że „być może będzie musiał zostać politykiem opozycji na wygnaniu”.
Arestowycz podał się do dymisji na fali krytyki sprowokowanej jego własną wypowiedzią: powiedział, że rosyjski pocisk rakietowy mógł uderzyć w budynek mieszkalny w Dnieprze tylko dlatego, że został zestrzelony przez ukraińską obronę powietrzną (słowa te zostały szczęśliwie podchwycone przez rosyjską propagandę; polityk powiedział później, że po prostu źle się wypowiedział z powodu przepracowania).
W ostatnim roku Arestowycz stawał się coraz bardziej surowy wobec Zełenskiego i jego otoczenia, również z pozycji, które wielu na Ukrainie uważa za prorosyjskie. Teraz Arestowycz sugeruje, że Ukraińcy powinni przystąpić do rozmów pokojowych z Rosją. Ogłosił również, że opuścił Ukrainę.
Poinformował o tym w wywiadzie dla portalu Meduza.
– Czy jesteś teraz na Ukrainie?
– Nie, oczywiście, że nie. Mam wiele międzynarodowych forów, na których jestem kluczowym mówcą. Oznacza to, że mam formalny powód, aby przebywać za granicą. Ale, jak pan rozumie, kiedy sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony oraz deputowani partii rządzącej oskarżają pana o bycie rosyjskim szpiegiem i obiecują pana uwięzić, to wcale nie sprzyja powrotowi.
Obawiam się więc, że być może będę musiał być politykiem opozycji na uchodźstwie, a nawet organizować wybory z zagranicy. Wszystko to z łatwością kwalifikuje się jako bezpośrednie prześladowanie polityczne. Zagramy więc stąd, z zagranicy.
– Czyli będzie Pan prowadził kampanię prezydencką z zagranicy?
– To możliwe, jeśli nadal będą się tak zachowywać. Ponieważ mają teraz pełną władzę, stan wojenny, rzucają bezpodstawne oskarżenia, po których mogą przystąpić do działania. Stanie się dobrowolną ofiarą ich arbitralnego zachowania nie jest w moich planach życiowych.
– W jakim kraju jesteś?
– Cały czas podróżuję. Naprawdę mam wiele wydarzeń, na które obecnie podróżuję. Naprawdę…
Arestowicz zaczął już publikować tezy swojego programu wyborczego na portalach społecznościowych. Krytycznie ocenia politykę prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego i uważa, że zmiany są konieczne.
Kolejne wybory prezydenckie na Ukrainie mają się odbyć wiosną 2024 roku. Teraz toczy się dyskusja o konieczności ich prowadzenia w stanie wojennym.
W październiku okazało się, że na Ukrainie wszczęto sprawę karną przeciwko Arestowyczowi.
ba za meduza.io
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!