W wywiadzie dla kanału YouTube radia „Racyja” (nadającego z Białegostoku) analityk i były doradca Kancelarii Prezydenta Ukrainy Ołeksij Arastowycz zastanawiał się nad losami Łukaszenki, stanowiskiem Zachodu i możliwymi scenariuszami przyszłych zmian na Białorusi.
Według Arestowycza los Białorusi zależy od losu Łukaszenki. A los Łukaszenki zależy bezpośrednio od losu Putina.
Jeśli pewnego dnia Putin odejdzie, Białoruś będzie miała historyczną szansę podążania drogą wolności zamiast drogą kontroli kojarzoną ze strachem, terrorem i wszystkim, co się dzieje.
Arestowycz zauważa, że Łukaszenka manewruje bardzo skutecznie. Świadczy o tym fakt, że od ponad roku nie było żadnych ostrzałów z terytorium Białorusi.
Szachruje z Zachodem, balansuje z Putinem. W jednym wywiadzie komplement dla Putina, w innym komplement dla Ukraińców. I tak dalej. Ciągle balansuje. Jest ekspertem w zakresie utrzymywania władzy poprzez system równoważenia. I może to trwać wiecznie, dopóki będzie mu brakować zdrowia fizycznego.
W opinii Arestowycza, jeśli Putin zniknie, nikt na Wschodzie nie będzie chciał się zajmować Łukaszenką. I w takim przypadku istnieje szansa na zmianę władzy na Białorusi i zmianę ścieżki jej rozwoju. Może się to zdarzyć na dwa sposoby.
Pierwsza to moment, w którym Łukaszenka nabierze rozsądku, aby ogłosić amnestię polityczną i przeprowadzić otwartą kampanię wyborczą. W takim przypadku nawet jeśli Łukaszenka wygra (co do tego Arestowycz nie jest tego pewien), parlament będzie w opozycji. I w tym przypadku „rozpocznie się normalny proces polityczny”.
Druga droga to droga rewolucji, dokończenie tego, co zostało rozpoczęte w 2020 roku.
To, czy będzie to powstanie pokojowe, czy zbrojne, będzie zależeć od sytuacji
– mówi w rozmowie z radiem „Racyja”.
Zdaniem Arestowycza na Łukaszence ciąży wielka odpowiedzialność historyczna. „Liczba zbrodni, które popełnił już na narodzie białoruskim, represjonując ludzi od początku lat 90., wystarczy, aby uznać go za przestępcę międzynarodowego. <…> Ale wciąż ma szansę. Wykorzystuje ją połowicznie – nie pozwala na wciągnięcie Białorusi w wojnę.
A ma szansę na historyczną amnestię, jeśli po upadku Putina i zmianie warunków pójdzie drogą dobrowolnego przekazania władzy poprzez odpowiednio zorganizowane i prawidłowo przeprowadzone wybory ogólnokrajowe – samorządowe, parlamentarne i prezydenckie. Jeśli to zrobi, myślę nawet, że naród białoruski jest w stanie mu wybaczyć lub zmniejszyć stopień winy. Nadal może pozostać postacią historyczną, która znalazła siłę, aby zapewnić pokojowe przekazanie władzy. Jeśli nie, przejdzie do historii jako tyran, który drwił ze swojego ludu i skończył prawie jak Ceausescu.
– mówi Arestowycz.
Dlaczego przyszłość Białorusi jest ważna dla Europy
Arestowycz nie ma wątpliwości, że Białoruś pójdzie drogą wolności, ponieważ „jest historycznie bardzo blisko związana z innymi krajami Europy Wschodniej, które zawsze opierały się dyktaturom, reżimom autorytarnym”.
Zdaniem Arestowycza, zwycięstwem wolności na Białorusi będzie zainteresowana i Ukrainą i kraje bałtyckie i Polska.
Bo Trójkąt Lubelski bez Białorusi nie działa. Projekt integracji wschodnioeuropejskiej „Międzymorze” nie działa bez Białorusi. Białoruś jest kamieniem węgielnym całej konstrukcji Europy Wschodniej jako niezależny gracz w polityce międzynarodowej – mówi ekspert.
oprac. ba za Radio Racyja
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!