Media w Izraelu ostro zareagowały na publikację w reżimowej „Mińskiej Prawdzie”, pióra rosyjskiego propagandysty Igora Mołotowa, w której atak HAMAS na Izrael nazywa on „zwycięstwem Moskwy i Mińska”.
Po krwawej inwazji Hamasu na Izrael 7 października w białoruskiej prorządowej gazecie „Mińska Prawda” ukazał się felieton redaktora „RT” Igora Mołotowa. Propagandysta cieszy się z ataku bojowników na izraelskie osiedla przygraniczne, przepowiada „palestyńskie flagi nad meczetem Al-Aksa w Jerozolimie” i nazywa ten incydent „zwycięstwem Moskwy i Mińska”.
„Dziś wszyscy jesteśmy Palestyńczykami. Dziś wszyscy zwyciężyliśmy” – napisał Mołotow.
Artykuł dość szybko zniknął ze strony wydawnictwa, ale w sieci zachowały się jego jego fragmenty, szeroko cytowane.
„Maski opadły. Rosja nie potępiła potwornego terroru HAMAS, a jej łukaszenkowska propaganda chwali działania palestyńskie. Gwałtowna eskalacja w Izraelu jest na rękę Rosji,
podobnie jak wcześniej na granicy Białorusi z Polską, w Mołdowie i na innych kierunkach. Chce w ten sposób odciągnąć uwagę od Ukrainy i odciąć jej dostawy broni. Czy Izrael tego chciał, czy nie – obecnie znalazł się w jednej łódce z Ukrainą” – pisze Israel
Hayom. Również izraelski portal Ynet pisze, że propaganda Białorusi i Rosji wspiera HAMAS i cieszy się z tragedii Izraela.
O białoruskiej reakcji na atak Hamasu na Izrael dyskutowano także w izraelskiej Telewizji 9, pisze telegram „MotolkoPomogi”.
Dziennikarz Borys Stern zauważył, że białoruska diaspora i niezależne media na całym świecie wspierają Izrael, a przywódczyni sił demokratycznych Swietłana Tichanowska publicznie zrobiła to samo.
Stern przypomniał także felieton w „Mińskiej Prawdzie”, w którym wyrażono poparcie nie dla narodu Izraela, ale dla terrorystów Hamasu.
„Nie ma dużej różnicy między Mińskiem, Ramallah (miastem na Zachodnim Brzegu – przyp. red.) a Gazą” – zauważył.
ba na podst. zerkalo.io
1 komentarz
qwe
11 października 2023 o 16:09spokojnie, to zydzi, za kase wybacza wszystko.