Rosyjscy okupanci w panice ewakuują się z Tokmaku w obwodzie zaporoskim, które może stać się celem ukraińskiej kontrofensywy; w mieście nie funkcjonują już nawet sklepy – poinformował w środę 4 października na Telegramie lojalny wobec Kijowa mer Melitopola Iwan Fedorow.
„Okupanci szykują się na gorącą jesień na melitopolskim odcinku [frontu]. […] Przed kilkoma tygodniami zaczęli wywozić z Tokmaku organy tzw. władzy. Kilka dni temu rosyjscy oficerowie rozpoczęli tam gorączkową ewakuację swoich rodzin, a teraz czas na placówki oświaty – szkoły, uczelnie, technikum. Natomiast we wtorek wieczorem [Rosjanie] ogłosili, że w środę nie będą funkcjonować instytucje administracyjne, sklepy i targ”
– powiadomił Fedorow.
Równocześnie jednak Rosjanie mają też kontynuować swoją ofensywę na linii Swatowe-Kreminna.
„Rosjanie osiągnęli pewne postępy na północnym odcinku frontu w pobliżu Kupiańska”
– podaje amerykański Instytut Studiów nad Wojną.
Rosyjskie siły obrony powietrznej najprawdopodobniej zestrzeliły 28 września jeden ze swoich wielozadaniowych odrzutowców bojowych Su-35S (Flanker-M w kodzie NATO) nad Tokmakiem, około 20 km za obecną linią frontu – przekazało w środę brytyjskie Ministerstwo Obrony.
Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, chociaż od początku inwazji Rosja straciła około 90 samolotów, jest to prawdopodobnie dopiero piąta utrata Su-35S, najbardziej zaawansowanego rosyjskiego odrzutowca bojowego w użyciu.
Dodano, że lokalizacja jest istotna, ponieważ położony w obwodzie zaporoskim Tokmak jest silnie ufortyfikowanym miastem, które często gości rosyjskie dowództwo w sektorze linii frontu będącym przedmiotem jednych z najintensywniejszych walk. Kwatery dowództwa są zazwyczaj chronione przez specjalne systemy obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu.
„Są one prawie na pewno utrzymywane w bardzo wysokiej gotowości, ponieważ Ukraina nadal prowadzi skuteczne głębokie ataki na takie lokalizacje”
– podano w aktualizacji wywiadowczej.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział we włoskiej telewizji w środę 4 października, że „kontrofensywa postępuje”, ale armii ukraińskiej brakuje amunicji i systemów obrony przeciwlotniczej.
„Krok po kroku robimy wszystko, by odeprzeć wroga”
– podkreślił w wywiadzie dla włoskiej stacji informacyjnej Sky Tg24.
„To jest najważniejsza wojna w świecie zachodnim. Robimy wszystko, by była to ostatnia wojna na świecie o to, by zapewnić poszanowanie integralności terytorialnej. Dziękuję Włochom za wsparcie. Bardzo ważne jest wsparcie Europy i całego świata, które pozwoli nam zjednoczyć siły w walce z Rosją”
– mówił Zełenski.
„Trudności to pola minowe, brak pocisków i obrony przeciwlotniczej. Obrona ta jest ważna dla kontrofensywy, a także, by chronić ludność”
– powiedział ukraiński przywódca i dodał, że:
„zima to następne wyzwanie dla naszej ludności i dla ukraińskich żołnierzy. Musimy ją przetrwać, nie tracąc inicjatywy na polu bitwy”.
Prezydent Ukrainy położył nacisk na wagę relacji z włoską premier Giorgią Meloni, które są oparte – jak zaznaczył – na „wspólnych wartościach”.
RES na podst.: Telegram; Sky Tg24; Ukrainska Prawda
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!