„Moskiewski najazd na Polskę i Litwę nauczył nas tego, że żeby wygrać, musimy być silni; wygrać możemy tylko razem; musimy też dbać, by zachodni partnerzy nas słuchali” – mówili w TVP Info szefowie Komisji Spraw Zagranicznych polskiego i litewskiego Sejmu Radosław Fogiel i Žygimantas Pavilionis. Obaj przewodniczący komisji byli gośćmi TVP Info w niedzielę wieczorem, 17 września. W rozmowie nawiązali do wspólnej historii Polski i Litwy, w tym w ramach Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Radosław Fogiel podkreślił, że „musimy być silni jako region” Europy Środkowo-Wschodniej. Jak mówił, m.in. zaproszenie dla Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej „nie wzięło się znikąd – to była presja państw naszego regionu”.
„Musimy wykorzystać swoją wagę, żeby wpływać na tę politykę wewnętrzną w Unii Europejskiej”
– dodał Fogiel.
Žygimantas Pavilionis powiedział, że „moskiewskie najazdy na was i na nas nauczyły nas, że musimy być bardzo silni, żeby to nigdy więcej się nie powtórzyło”.
„Dziś Polska jest inspirującym przykładem siły militarnej; musimy się od niej uczyć wszyscy w regionie Morza Bałtyckiego”
– oświadczył Pavilionis.
Dodał, że Litwa powinna być „jak Izrael”, który polega na swoich możliwościach obronnych, gdyż „partnerzy zachodni czasem zawodzą”. Zapowiedział też, że jeżeli jego ugrupowanie – Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci – wygra przyszłoroczne wybory, to „podejmie tak działania jak Polska – zbrojenie się po zęby”.
Jak podkreślił Pavilionis, „wojnę można wygrać tylko razem”, a „najgłupszą rzeczą są spory między państwami”. Litewski polityk ocenił, że obecne czasy są „kluczowe”, ale – jak mówił – bardziej niż 1939 przypominają 1942 rok, gdy hitlerowskie Niemcy zaczęły przegrywać wojnę.
„Problem polega na tym, że obecnie Hitlerem i Stalinem jest jedna osoba – Władimir Putin”
– mówił.
Przypominiał też, że po II wojnie światowej „Polska i kraje bałtyckie zostały poświęcone” i pozostawione w sowieckiej strefie wpływów.
Pavilionis przestrzegł przed polityką „obłaskawiania” Rosji. Jak mówił, obserwował ją ze strony państw zachodnich w czasach rosyjskiej agresji na Gruzję i prezydentury Lecha Kaczyńskiego w Polsce.
„Teraz musimy zadbać o to, żeby wszyscy członkowie NATO i Unii Europejskiej nas posłuchali”
– zaznaczył Pavilionis.
Ocenił, że następne miesiące będą kluczowe.
„Mam nadzieję, że te siły w pełni zaangażowane w doprowadzenie do porażki Moskwy wygrają – w Polsce, gdzie niedługo będą wybory, i na Litwie, gdzie będą wybory w przyszłym roku”
– oświadczył.
Do polityki obłaskawiania Rosji nawiązał też Radosław Fogiel. Przyznał on, że obecnie, po rosyjskiej agresji na Ukrainę „przynajmniej na papierze i werbalnie nie jest ona już realizowana”.
„Rozczarowujące są jednak ostatnie doniesienia z Berlina, mówiące, że Niemcy jednak nie chcą wydawać odpowiedniego procentu swojego PKB na zbrojenia, jak postulowaliśmy to na szczycie w NATO Wilnie”
– stwierdził Fogiel.
RTR na podst. PAP
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!