W Bułgarii rolnicy zablokowali ruch w całym kraju, a także na wielu przejściach granicznych. Protestują w ten sposób przeciwko decyzji o przywróceniu importu ukraińskich produktów rolnych.
Od wczesnego rana bułgarscy rolnicy i producenci rolni blokują drogi w prawie pięćdziesięciu miejscach, na najbardziej uczęszczanych szlakach.
Rolnicy zablokowali także początkowo na dwie godziny kilka przejść granicznych.
Najwięcej ciągników i innych maszyn rolniczych zebrało się na węźle drogowym Petolaczka. Przywieziono tam ponad trzysta maszyn rolników z rejonu Jambola, Sliwenu, Karnobatu, Aytos i Burgas.
Ich protest związany jest z przywróceniem, najpierw przez rząd w Sofii, a potem przez Unię Europejską możliwości importu z Ukrainy tanich produktów rolnych.
„– Te niskie ceny będą w zasadzie dotyczyć wszystkich produktów – miodu, warzyw, oleju, słonecznika czy pszenicy. Ale nie przyczynią się do obniżenia ceny dla finalnych konsumentów „
– powiedział na antenie bułgarskiej telewizji publicznej Georgi Atanasow, jeden z protestujących w Burgas.
Walka z inflacją i obniżenie cen dla mieszkańców były argumentem, dla którego Bułgaria zniosła embargo.
Rolnicy zapowiadają, że wielu z nich dziś pojedzie protestować do stolicy kraju Sofii.
RTR na podst. TVP Info
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!