Każdy dzień wojny z Rosją to dla naszego kraju wydatek w wysokości około 100 milionów dolarów; są to koszty ponoszone głównie przez obywateli, którzy płacą podatki, ponieważ łączny udział wolontariuszy w finansowaniu Sił Zbrojnych to zaledwie około 3 procent – poinformował w poniedziałek, 4 września, ustępujący minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.
„Wszyscy, od przedstawicieli administracji prezydenta do władz lokalnych, słyszą, że wydatki na wojnę pokrywają głównie wolontariusze. Nie, to tak nie działa”
– powiedział minister Reznikow w wywiadzie dla agencji Ukrinform.
Szacunkowa wartość pomocy wojskowej, którą władze w Kijowie otrzymały od zachodnich partnerów od początku rosyjskiej inwazji, wynosi prawie 100 miliardów dolarów – przekazał Ukrinform, również powołując się na Reznikowa. Jak podkreślono, niemal 60 miliardów dolarów z tej kwoty przekazały Ukrainie Stany Zjednoczone.
W poniedziałek Reznikow złożył w ukraińskim parlamencie – Radzie Najwyższej – prośbę o odwołanie z funkcji.
Dzień wcześniej prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że na czele resortu obrony stanie Rustem Umierow, dotychczasowy szef Funduszu Mienia Państwowego Ukrainy. 41-letni urzędnik, z pochodzenia Tatar krymski, uczestniczył w ostatnich miesiącach w kluczowych negocjacjach z Rosją, dotyczących m.in. eksportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne i wymian jeńców.
RES na podst.: PAP; Ukrinform
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!