Polskę i inne państwa UE mogą zalać ukraińskie wnioski o ekstradycje mężczyzn, którzy dzięki łapówkom wyjechali z kraju. Niektórych Ukraińców Polska już przekazuje służbom nad Dnieprem – informuje gazeta Rzeczpospolita.
Jak podaje dziennik, ukraińskie organy ścigania będą domagać się ekstradycji mężczyzn w wieku poborowym, którzy nielegalnie opuścili Ukrainę, uciekając przed mobilizacją. Na polecenie prezydenta Zełenskiego zweryfikowane mają zostać wszystkie orzeczenia o niezdolności do służby wydane przez wojskowe komisje lekarskie po 24 lutego 2022 r. Władze w Kijowie mówią, że nawet kilkadziesiąt tysięcy mężczyzn w wieku poborowym za łapówkę w wysokości od 3 do 15 tys. dol. mogło otrzymać fałszywe orzeczenia.
Według danych Komendy Głównej Straży Granicznej, przygotowanych dla „Rzeczpospolitej”, od 24 lutego ubiegłego roku do 31 sierpnia tego roku do Polski wjechało blisko 2,87 mln obywateli Ukrainy w wieku 18–60 lat, wyjechało – blisko 2,8 mln Ukraińców.
Z informacji, które „Rzeczpospolita” otrzymała ze Straży Granicznej, wynika, że Polska na mocy porozumienia z Ukrainą już wydala obywateli tego kraju, którzy trudnią się przemytem nielegalnych imigrantów do Europy.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!