Czy ukraińska „Mariczka” sparaliżuje rosyjską Flotę Czarnomorską?

Fot. @front_ukrainian

Nikt nie spodziewał się, że Ukraina — kraj z niewielką Marynarką Wojenną – spróbuje mocno ograniczyć działania rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Kluczową rolę odegrały tu  morskie drony, jak choćby „Sea Baby”, użyty do ataku na Most Krymski. W  tej chwili wchodzi jednak do gry znacznie groźniejsza „Mariczka”…

Ukraina testuje nowego unikalnego drona, który może zmienić układ sił w wojnie z Rosją na morzu. „Mariczka” to bowiem podwodny (!) bezzałogowiec o długości sześciu metrów, szerokości nie przekraczającej metra i zasięgu na poziomie tysiąca kilometrów. Ma atakować rosyjskie okręty wojenne inaczej niż drony używane do tej pory, bo spod powierzchni wody.

W mediach społecznościowych ukazało się wideo, które — według autora bloga Ukraiński Front — prezentuje pierwsze testy podwodnego drona. Ma być przeznaczony do atakowania okrętów wojennych, jednostek podwodnych, fortyfikacji przybrzeżnych i podpór mostowych. Może też pełnić funkcje rozpoznawcze.

Oprócz opcji atakowania obiektów dron umożliwia też transport ładunków o przeznaczeniu wojskowym lub cywilnym. Jego długość to sześć metrów, szerokość nie przekracza metra.

Podobno „Mariczka” kosztuje 16 milionów hrywien, czyli niecałe 2 miliony złotych.

W mediach społecznościowych ukazało się wideo, które — według autora bloga Ukraiński Front — prezentuje pierwsze testy podwodnego drona. Ma być przeznaczony do atakowania okrętów wojennych, jednostek podwodnych, fortyfikacji przybrzeżnych i podpór mostowych.

Nowy dron może wprowadzić na front ukraiński zupełnie nowy wymiar walki z rosyjską marynarką wojenną.

„»Mariczka« uderzy w okręty od strony podwodnej, co może być dla nich jeszcze bardziej niszczycielskie”

— podaje Navalnews — specjalistyczny portal informacyjny poświęcony obronności morskiej.

Ukraina skutecznie wykorzystywała do tej pory morskie drony do atakowania rosyjskich okrętów. Są to jednak przede wszystkim urządzenia nawodne. Po raz pierwszy Kijów zaprezentował podwodny dron bezzałogowy wiosną 2023 roku. Nie wiadomo jednak, czy dron o nazwie „Toloka”, który miał być przełomem w wojnie z Rosją, został już wykorzystany na froncie.

⚡️According to the authors, the video shows the first footage of testing the 🇺🇦Ukrainian underwater drone "Marichka"

The drone is designed to attack warships, boats, submarines (?), coastal fortifications and bridge supports

Length – 6 m, width – 1 m
Range – 1000 km
The price… pic.twitter.com/23nihQxSI5

— 🇺🇦Ukrainian Front (@front_ukrainian) August 22, 2023

RES na podst. Navalnews; Twitter

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na: