27 lipca Moscow Times opublikował szczegółowy wywiad z przebywającym w Moskwie „anonimowym” szefem amerykańskiego zespołu negocjacyjnego Tomem Grahamem. To człowiek, który w 2014 roku stał na czele grupy amerykańskich ekspertów podczas negocjacji z Rosjanami na temat sytuacji na Ukrainie. Spotkanie miało się odbyć na wyspie Boisto na południowym wybrzeżu Finlandii.
Jak wyjaśnił rosyjski opozycyjny publicysta i politolog Andriej Piontkowski w rozmowie z mieszkającą w Waszyngtonie Alesią Batsman, rosyjskie służby specjalne wymyśliły kiedyś pomysł drugiego toru negocjacji rosyjsko-amerykańskich, który polega na tym, że że negocjacje prowadzą byli urzędnicy i eksperci związani z władzą.
Czasem podczas takich nieformalnych spotkań rodzą się nieoczekiwane decyzje, które są następnie oblekane w międzynarodowe normy prawne.
Publikacja Moscow Times dotyczyła treści i atmosfery tajnych rozmów rosyjsko-amerykańskich.
I chociaż oficjalny Waszyngton natychmiast zaprzeczył samemu faktowi prowadzenia takich negocjacji, Piontkowski wskazuje, że w rzeczywistości Pentagon został „złapany za rękę”.
„Oni (Amerykanie – red.) nie zaprzeczali, że ta grupa spotkała się z Ławrowem w maju. A co to było, jeśli nie negocjacje? Oficjalnie Waszyngton deklaruje, że nic o Ukrainie bez Ukrainy, ale nieoficjalnie takie negocjacje się odbyły” – zaznaczył ekspert.
Jeśli chodzi o treść negocjacji, obie strony uzgodniły kompromisową decyzję w sprawie tzw. honorowego planu przerwania, kiedy Krym pozostaje w rękach Rosji, a w pozostałych czterech okupowanych przez FR regionach przeprowadzane są referenda w celu poznania opinii ludzi o tym, w jakim kraju chcą żyć.
Informacje Grahama o atmosferze negocjacji sprowadzały się do tego, że rosyjscy przedstawiciele zgodzili się na plan honorowy, ale jednocześnie wyjaśnili, że główną przeszkodą w realizacji tego planu jest Putin. Prezydent nie chce słysześ o żadnych kompromisach i zamierza kontynuować wojnę. Stan przedłużającej się wojny jest dla niego ważny, bo tylko w ten sposób będzie mógł utrzymać władzę.
„I ostatnie zdanie Grahama: „Dali nam do zrozumienia, że są gotowi usunąć Putina, jeśli sprzeciwi się temu planowi pokojowemu”- powiedział Piontkowski.
ba za charter97.org/youtube.com/@AlesiaBatsman
3 komentarzy
Paweł
8 sierpnia 2023 o 10:50Jeśli to jest prawda to mamy druga Jałtę tylko z tą różnica, że dotyczyć będzie Ukrainy. Przecież wiadomo jak wyglądają referenda pod ruskim mirem.
Robert
9 sierpnia 2023 o 23:11Jeśli USA odda Ukraine w ręce Putina to odda też Polskę i inne kraje Bałtyckie. Widocznie jest to dla kogoś w USA korzystne lub obojętne tak jak korzystne lub obojętne było oddanie Polski ZSSR po II wojnie światowej. NATO nie stanowi żadnej gwarancji bezpieczeństwa.
Konsternacja
4 września 2023 o 19:40Zgadza się.Nawet pobita Rosja odrodzi się za 10-15 lat i będzie zbrojnie atakować sąsiadów.Agresja Rosji to nie Putin.To jest permanentny stan ruskiego umysłu.