Walcząca z rosyjskim okupantem na Ukrainie białoruska formacja ochotnicza Piłk Kalinowskiego poinformowała 31 lipca o śmierci czterech swoich bojowników. Nazwisk poległych nie ujawniono przez wzgląd na bezpieczeństwo rodzin pozostających w kraju rządzonym przez dyktatora Łukaszenkę.
Batalion „Litwin” i batalion „Wołat” poniosły straty. Zginęło czterech bojowników. Pułk Kalinowskiego informuje, że jest w kontakcie z rodzinami i bliskimi poległych. Pseudonimy, a tym bardziej nazwiska żołnierzy nie zostaną upublicznione ze względu na bezpieczeństwo bliskich.
„Pułk Kalinowskiego opłakuje wraz z całym narodem białoruskim, który mierzy się z kolejną ofiarą. Z ofiarą wojny o niepodległość Ukrainy i Białorusi. Nigdy nie zapomnimy naszych braci i mimo wszystko kontynuujemy drogę do zwycięstwa nad krwawym imperium – czytamy w komunikacie formacji. – Prędzej czy później ich nazwiska wybrzmią z honorem w ojczystej Białorusi! Wybrzmią w nazwach ulic, w podręcznikach historii i pieśniach” – podkreślił Pułk Kalinowskiego.
Wcześniej o śmierci jednego z białoruskich bojowników poinformowano na kanale Telegram stowarzyszenia „Pagonia”, również nie wymieniając jego nazwiska.
„Był prawdziwym Białorusinem – człowiekiem odważnym, wolnym, szczerym, który walczył po stronie światła z okupantem” – mówią jego ukraińscy przyjaciele broni.
„Na zawsze w szeregu, bracie! Walczyłeś za Ukrainę i nie doczekałeś sie wyzwolenia Białorusi..” – pisze kanał.
Od początku pełnoskalowej wojny o niepodległość Ukrainy zginęło 31. Białorusinów. W sumie w ukraińskiej armii walczy kilkuset białoruskich ochotników.
ba na podst. t.me/belpolk_pagonya
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!