Kolejną poważną stratę zanotowała rosyjska armia. W Donbasie zginął dowódca 112. pułku śmigłowców – pułkownik Witalij Tabacznikow.
Pułkownik Tabacznikow jest jednym z najwyższych rangą oficerów rosyjskiego lotnictwa który został zabitych podczas walk w Ukrainie. Był dowódcą 112. Samodzielnego Pułku Śmigłowców, którego macierzysta baza mieści się w Czycie.
We wtorek (25 lipca) nad obwodem donieckim jego helikopter bojowy Ka-52 Aligator został zestrzelony około godz. 8:00 przy użyciu przenośnego zestawu przeciwlotniczego Starstreak, przez żołnierzy z ukraińskiej 38. Brygady Piechoty Morskiej. Wraz z nim zginał również jego drugi pilot Roman Gawrikow.
Tabacznikow był jednym z co najmniej 68 rosyjskich oficerów w randze pułkownika, którzy polegli podczas inwazji na Ukrainę.
RTR na podst. Metro/24tv.ua
3 komentarzy
IjonTichy
28 lipca 2023 o 13:52Mała rzecz..a cieszy!
Artur
28 lipca 2023 o 21:42Dowódcę? Russkiego śmiecia Oby więcej tak dobrych informacji! Putin myślał, że ma pierwszą armię na świecie a ma drugą na Ukrainie!!!
Ryszard
28 lipca 2023 o 21:43Kto dysponuje najlepszym złomem na świecie? Rosja!!!