Juryj Ryżenkow, dyrektor generalny Grupy Metinvest, uważa, że po zwycięstwie w wojnie z Rosją odbudowa zakładów metalurgicznych „Azowstal” i MMK im. Iljicza w Mariupolu potrwa od 3 do 5 lat. Wcześniej powstanie nowa mapa przemysłowa miasta. Powiedział o tym w rozmowie z dziennikarzami portalu jego macierzystej firmy.
Przypomniał, że po zakończeniu drugiej wojny światowej pierwszy piec w hucie „Azowstal” został rozpalony pół roku po wyzwoleniu, a w Donieckich Zakładach Metalurgicznych cztery miesiące później.
Dodał, że obecna odbudowa zakładów metalurgicznych w Mariupolu odbędzie się zgodnie z „zielonymi” technologiami, a zatem zajmie więcej czasu. Według niego, to będzie kombinat metalurgiczny zbudowany zupełnie od podstaw. „To potrwa od trzech do pięciu lat” – wyjaśnił.
Dodał, że obecnie nie da się ocenić stopnia zniszczenia tych zakładów metalurgicznych, ale jest mało prawdopodobne, aby Rosjanie je uruchomili. Sądząc po zdjęciach i nagraniach filmowych, zniszczenia są poważne. Uważa, że najeźdźcy będą mogli wykorzystywać zakłady „Azowstal” i MMK im. Iljicza jedynie jako bazy naprawcze.
Wyjaśnił, że zakłady przemysłowe w Mariupolu zostaną odbudowane tylko przy równoczesnej odbudowie miasta. Ryżenkow przypomniał też, że powstał w tym celu projekt Mariupol Reborn, na który firma przeznaczyła środki.
„Teraz Azowstal jest symbolem, jest fortecą. Dlatego będziemy musieli zrozumieć, jaka część hutnictwa powinna pozostać w Mariupolu, jak to będzie wyglądać i jak powinna wyglądać tzw. przemysłowa mapa miasta. I tylko potem zaczniemy odbudowywać miasto” – zauważył.
Opr. TB, metinvest.media
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!