Stany Zjednoczone planują likwidację rozlicznych interesów Grupy Wagnera w Afryce i pozbawienie tej „prywatnej armii” Jewgienija Prigożyna wpływów z handlu naturalnymi zasobami, zwłaszcza z obrotu afrykańskim złotem i diamentami.
Grupa Wagnera zaangażowana jest – militarnie i biznesowo – m.in. w Syrii, Libii, a ostatnio także w Mali i Republice Środkowoafrykańskiej.
Biuro Departamentu Skarbu USA zajmujące się kontrolą zagranicznych nielegalnych aktywów poinformowało właśnie o czterech firmach i jednej osobie, które zdaniem agencji są powiązane z biznesem prowadzonym przez kierownictwo rosyjskiej Grupy Wagnera dowodzonej przez Jewgienija Prigożyna.
Znaczą część interesów Grupy Wagnera na Czarnym Lądzie mają koordynować dwie organizacje z siedzibą w Republice Środkowoafrykańskiej – Midas Resources SARLU i Diamville SAU. Jak podaje amerykański dziennik „The Wall Street Journal”, z tym ostatnim podmiotem powiązana może być dodatkowo firma ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich – Industrial Resources General Trading. Na amerykańskiej „czarnej liście” znajduje się również rosyjska spółka z ograniczoną odpowiedzialnością DM oraz przedsiębiorca Andriej Iwanow, który miał się kontaktować z urzędnikami państwowymi w Mali, reprezentując interesy Grupy Wagnera.
Departamentu Skarbu USA ma zamiar nałożyć na wspomniane firmy sankcje mające charakter blokujący. Oznacza to, że konta osób znajdujących się na „czarnej liście” w jurysdykcji Stanów Zjednoczonych zostaną unieruchomione, a transakcje finansowe z nimi zostaną wstrzymane i zabronione w gospodarczym obrocie w USA.
Amerykańskie sankcje wobec afrykańskich biznesów Grupy Wagnera najprawdopodobniej zostaną solidarnie uwzględnione przez Europę. Jednak zapewne nie podporządkują się im Zjednoczone Emiraty Arabskie.
RES na podst. „The Wall Street Journal”
2 komentarzy
good idea
29 czerwca 2023 o 20:22Bardzo dobrze. Też myślałem, żeby to zrobić, ale nie mam takich możliwości.
Kocur
30 czerwca 2023 o 07:58Chyba właśnie nadejszła pora, aby zająć się tym „biznesmenem”.