Obie strony wojny rosyjsko-ukraińskiej od samego początku utrzymują w tajemnicy skalę strat wśród swoich szeregów, równocześnie propagandowo wyolbrzymiając liczbę poległych i rannych w szeregach przeciwnika. Jest to oczywiście zrozumiałe, gdyż konflikt zbrojny rządzi się swoimi, okrutnymi prawami, a pierwszą jego ofiarą – jak wiadomo – jest prawda.
Jednak wojskowi, jak i niezależni eksperci starają się oszacować straty jednej i drugiej strony. Jest to o tyle ważne, gdyż Federacja Rosyjska to państwo liczące około 140 milionów obywateli, zaś Ukraina, przed masową emigracją po wybuchu wojny w lutym 2022 roku, miała 43 milionów ludzi. Okrutna statystyka zatem podpowiada, że jeśli Ukraina ma się w tej wojnie nie wykrwawić doszczętnie, na jednego poległego Ukraińca powinno przypadać przynajmniej 3–4 Rosjan… Czy tak jest w istocie – nie wiadomo!
Według oficjalnych danych Ministerstwa Obrony Ukrainy do tej pory w trakcie wojny „zlikwidowany personel” armii rosyjskiej to 218 500 żołnierzy. Do końca nie wiadomo – tylko zabitych, czy też rannych. To oczywiście dane propagandowe, typu „ku pokrzepieniu serc”.
Według opozycyjnych mediów na Ukrainie śmierć poniosło do tej pory 25 tysięcy 528 żołnierzy rosyjskich. Niezależni dziennikarze podkreślili jednak, że są to wyłącznie zweryfikowane przypadki, a faktyczna liczba zabitych jest znacznie wyższa i właściwie niemożliwa do precyzyjnego ustalenia. Dokonanie precyzyjnych szacunków utrudniają m.in. decyzje władz rosyjskich regionów, które — na wniosek resortu obrony — przestały publikować nekrologi żołnierzy poległych podczas wojny.
Z potwierdzonych danych wynika, że podczas inwazji na Ukrainę zginęło już co najmniej 2150 rosyjskich oficerów armii i struktur siłowych, w tym pięciu generałów i 63 pułkowników — poinformowały w piątkowym raporcie niezależny portal Mediazona i rosyjskojęzyczna redakcja stacji BBC.
Dodajmy, iż strona ukraińska szacuje liczbę zabitych rosyjskich generałów na 10–12, co ma jednak jedynie znakomity wydźwięk propagandowy, a nie praktyczny, gdyż Rosja ma generałów kilkuset, zaś prezydent Władimir Putin już w połowie zeszłego roku mianował 50 kolejnych…
RES na podst. Mediazona, BBC
1 komentarz
Adrian
17 czerwca 2023 o 17:40Wystarczająco żeby obronić niepodległość Ukrainy, za mało żeby odzyskać wszystkie ziemie i podkopać system w Rosji…… kilkadziesiąt tysięcy w te czy we wte bez znaczenia….co dużo ważniejsze, ani razu SZU nie zrobiło ,, kessel” po którym front załamał by się na szerokim froncie, Kijów, Charkowszczyzna, Cherson to były tylko zwykłe zwycięstwa nie ,,kanny” w wielkim stylu a straty rus były rozłożone w czasie prze to na bieżąco uzupełnieniane