Amerykański sekretarz obrony Lloyd Austin przyznał, że Ukraina podczas trwającej kontrofensywy ponosi straty w ciężkim uzbrojeniu, jednak ma go na tyle dużo, że z powodzeniem może kontynuować działania zaczepne. Powiedział to podczas konferencji prasowej po dzisiejszym spotkaniu Grupy Kontaktowej ds. Obronności Ukrainy (Ramstein-13), które odbyło się w Brukseli.
„To jest wojna. Wiemy, że na polu bitwy będą uszkodzenia [w uzbrojeniu – red.] z obu stron. Co ważne: Ukraińcy mają możliwość przywracania uszkodzonego sprzętu, tam gdzie to możliwe, naprawy i powrotu na pole walki” – powiedział.
Według niego ważna jest zdolność sojuszników do kontynuowania dostaw uzbrojenia.
Jednocześnie Austin zaznaczył, że wciąż będzie dochodziło do uszkodzeń sprzętu na polu walki, ale Rosjanie znacznie wyolbrzymiają straty Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Myślę, że Rosjanie pokazali nam te same pięć pojazdów tysiące razy z dziesięciu różnych ujęć. Ale szczerze mówiąc, Ukraińcy wciąż mają sporo siły bojowej” – dodał.
Przypomnijmy, kilka dni temu 47. brygada Sił Zbrojnych Ukrainy podczas walk pod Małoj Tokmaczkie straciła pierwsze wozy bojowe Bradley i czołg Leopard.
Opr. TB, www.eurointegration.com.ua
1 komentarz
Dr. Pavl Kopetzky
16 czerwca 2023 o 09:04Czytaj: to są ruskie straty.