Pułkownik pilot Krystian Zięć, były dowódca 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, już kilka miesięcy temu ocenił, iż samoloty F-16 nie dadzą Ukrainie panowania w powietrzu. Warto ponownie posłuchać niezwykle interesującego wywiadu z lotnikiem – fachowcem, gdy już zapadła ostateczna decyzja co do przekazania przez państwa NATO tego typu samolotów Kijowowi. To zdecydowanie za mało!
Pułkownik Zięć jest pierwszym polskim pilotem-instruktorem wyszkolonym przez instruktorów amerykańskich w Polsce do obsługi samolotu F-16 i wylatał już ponad 1000 godzin na tego typu maszynie.
Jak celnie zauważa na ukraińskim niebie Rosjanie nie panują, ale też nie panują tam Siły Zbrojne Kijowa, bo gdyby było inaczej, to nie ginęliby mieszkańcy ukraińskich miast. Gdyby Ukraina panowały we własnej przestrzeni powietrznej, to nie byłoby możliwości – przynajmniej częściowego – dokonywania zniszczeń infrastruktury za pomocą bomb szybujących czy rakiet odpalanych z pokładów bombowców strategicznych.
Znakomity samolot F-16 nie da ukraińskim Siłom Powietrznym przewagi w powietrzu, gdyż jest to maszyna zbudowana na czas „wojny asymetrycznej”.
„W przeszłości, kiedy mieliśmy do czynienia z dwoma równymi oponentami – Rosją i Stanami Zjednoczonymi – to mieliśmy lotnictwo przewagi powietrznej, które budowało lokalną czy w ogóle przewagę w powietrzu po to, by lotnictwo frontowe mogło realizować swoje zadanie i żołnierze na ziemi mogli realizować swoje zadania. Gdy symetria przestała istnieć, to zniknęła też potrzeba posiadania samolotów przewagi powietrznej. Zaczęto dozbrajać samolot F-16, który był na początku lekkim myśliwcem, który wykonywał tylko loty w dzień, przy dobrych warunkach atmosferycznych. Przez te kilkadziesiąt lat, kiedy nie mieliśmy takiej bardzo nasyconej, symetrycznej wojny, ten samolot został bardzo mocno doposażony, dlatego że on był świetny na ten czas. Ten samolot bardzo dobrze wykonuje zadania w powietrzu w relacji powietrze-powietrze, powietrze-ziemia, ale nie może zastąpić samolotu przewagi powietrznej takiego jak F-15, F-22 czy np.[Eurofighter – dop. red.] Typhoon”
– mówi płk Zięć.
Całość wywiadu z płk. pil. Krystianem Zięciem na:
RES na podst. RMF FM
2 komentarzy
Paweł Kopeć
31 maja 2023 o 23:26!?!?!?
Nie.
Tutaj liczy się również m.in. czynnik psychologiczny; a F16 mogą jednak, w miarę upływu czasu i ubytku zapasu broni u Rosjan, mieć coraz większe znaczenie.
Bez czarnowidztwa!
Tak się wojny, także tej, nie wygra.
Adrian
1 czerwca 2023 o 10:28@Paweł Kopeć…..Jest to tylko część systemu systemów….samoloty przewagi powietrznej, samoloty wczesnego ostrzegania,tankowce, rozbudowana infrastruktura , rezerwowi piloci…..SZU to wielka improwizacja….czytaj ze zrozumieniem….można uzyskać Przewagę w powietrzu lub panowanie…..pilot mówi o Panowaniu, to coś co można było zobaczyć w Normandii, Kosowie czy Syrii nad doliną Beka po przełamaniu i zdjawieniu syryjskiej opl…..nie znaczy to że F16 nie dadzą przewagi ale przewaga w przeciwieństwie do panowania nie usunie całkowicie zagrożenie rosyjskimi atakami i nie pozwali SZU bezkarnie wspierać sił lądowych czy izolować pola walki w czaSie nadchodzącej ofensywny…..przewagę mieli Amerykanie w Korei czy Wietnamie PLN gdzie nigdy nie byli bezkarni i nigdy całkowicie nie zdlawilj opl i lotnictwa przeciwnika