W maju 2023 roku rosyjska armia przeprowadziła aż 17 ataków rakietowych na Kijów, w większości odpartych! Według generała Bogusława Samola świadczy to o tym, iż Rosja, starając się by siły zbrojne Ukrainy zużyły jak najwięcej kosztownych środków obrony przeciwlotniczej, przygotowuje się do drugiej fazy operacji – lądowych, powietrznych i morskich.
Generał broni Bogusław Samol to były dowódca Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego NATO w Szczecinie, doradca wiceministra obrony narodowej Tomasza Szatkowskiego w przygotowaniu planu Strategicznego Przeglądu Obronnego, obecnie w rezerwie kadrowej MON, jest wykładowcą Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie – Rembertowie.
W ciekawym wywiadzie udzielonym 31 maja 2023 roku Polskiej Agencji Prasowej generał Samol zauważył, iż już kilka lat temu szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej gen. Walerij Gierasimowa, ogłosił rosyjską taktykę wojenną: działania zbrojne będą polegały nie tylko na starciach wojsk na froncie, ale również na głębokich uderzeniach na całym terytorium wrogiego państwa. Chodzi tu przede wszystkim o ataki na infrastrukturę krytyczną, ośrodki władzy i inne organy odpowiedzialne za funkcjonowanie państwa – i tak właśnie dzieje się w przypadku agresji na Ukrainę. I choć większość rosyjskich rakiet i dronów lecących na ukraińską stolicę jest jednak zestrzeliwana – armia rosyjska kontynuuje ataki na Kijów – w maju było ich aż 17. I to właśnie część wojennej strategii Kremla, która polega na uszczuplaniu możliwości defensywnych wojsk ukraińskich i próbie złamania ukraińskiego ducha walki.
W dodatku w ocenie generała Samola armia rosyjska nadal dysponuje dużymi zasobami potrzebnymi do prowadzenia wojny:
„Słychać głosy, że Rosja jest już wyczerpana, że Rosję da się pobić. Oczywiście, że się da, ale to nie znaczy, że jest wyczerpana. Kreml podjął decyzję o zwiększeniu produkcji broni, a oprócz tego przeprowadza kolejne ukryte mobilizacje. […]
Rosjanie zdają sobie sprawę z ryzyka, natomiast rozumieją, że na ich korzyść działa utrata przez Ukraińców rakiet ochrony przeciwlotniczej. To z kolei sugeruje, że przygotowują się do drugiej fazy operacji, która przeprowadzą w połączonych wymiarach: lądowym, morskim i powietrznym”.
Zdaniem generała Samola Ukraina ma prawo uderzać w cele na terytorium Federacji Rosyjskiej. Jak zaznaczył, według prawa międzynarodowego zaatakowani przez Rosję Ukraińcy mogą bronić się na różne sposoby, a ataki na cele wojskowe na terytorium wroga są jednym z nich.
Przełomowymi miesiącami dla obu stron konfliktu będą czerwiec i lipiec.
„Lato pokaże starcie sił zbrojnych dwóch państw na bezkresnych równinach wschodniej Ukrainy”
– zapowiada generał broni Bogusław Samol.
RES na podst. PAP
1 komentarz
Paweł Kopeć
31 maja 2023 o 11:45U nich jest jedna faza; teraz ruskie tzw. rozszerzone samobójstwo – narodowe.
Non RIP
Piekło płonie i czeka.