20 maja więzień polityczny Ihar Łosik obchodził za kratkami swoje 31 urodziny. Białoruskie władze zdecydowały, że tak będzie przez kolejne 15 lat z rzędu – bo taki wyrok otrzymał freelancer „Radia Svaboda” za swoją działalność dziennikarską. Jego żona Daria też nie mogła złożyć mu życzeń. Jej bezinteresowne oddanie mężowi kosztowało ją dwa lata więzienia.
W sierpniu 2021 roku, krótko po ogłoszeniu niezwykle surowego wyroku, Ihar Łosik, jako szczery katolik, zwrócił się do papieża Franciszka. Jak piszą koledzy Łosika ze Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, opisał on w liście do papieża motywy swojej głodówki, którą prowadził przez 42 dni. Tłumaczył, że został do tego zmuszony, aby zwrócić uwagę na „absurdalność prześladowania kryminalnego” na Białorusi, a później zdecydował się na desperacki krok – podjął próbę samobójczą.
„Próbowałem podciąć sobie żyły, bo siedzenie w więzieniu przez 15 lat za darmo i niemożliwość zobaczenie mojej córki Paulinki jest gorsze niż śmierć” – napisał więzień reżimu Łukaszenki, wzywając Papieża o wstawiennictwo w imię dobra, prawdy i sprawiedliwości dla dziesiątek tysięcy Białorusinów, którzy stracili nadzieję będąc w takiej samej sytuacji jak on.
Jak pisze baj.by, minęło bardzo dużo czasu, aby z upartego milczenia urzędu papieskiego wywnioskować, że błagalna prośba nie została w Watykanie wysłuchana. A może po prostu nie poświęcono jej należytej uwagi.
Ale cierpienia młodej białoruskiej rodziny tylko się pogłębiły. 19 stycznia 2023 roku Sąd Okręgowy w Brześciu skazał Darię Łosik na 2 lata pozbawienia wolności w zakładzie karnym. Wcześniej spędziła 3 miesiące w areszcie śledczym za wywiad, jakiego udzieliła o swoim mężu. I tak, ich mała córeczka Paulinka została pozostawiona bez opieki kochających rodziców. Nadzieja na uwzględnienie apelacji od nieludzkiej decyzji okazała się płonna.
Nie tracąc nadziei na wsparcie, w imieniu więźniów politycznych Igora i Darii Łosik oraz ich 4-letniej córki Pauliny do papieża Franciszka zwrócili się działacze „Chrześcijańskiej Wizji” przy opozycyjnej Radzie Koordynacyjnej .
Inicjatywa wystartowała 9 września 2020 roku jako nieformalne stowarzyszenie międzywyznaniowe, którego działania skupiają się na skutkach represji powyborczych i presji wewnątrzkościelnej na Białorusi.
Działacze „Chrześcijańskiej Wizji” zaapelowalido Watykanu o zwrócenie uwagi na losy rodzin, które władze Białorusi świadomie i celowo tak bardzo niszczą tylko dlatego, że przejawiają swoje obywatelskie stanowisko.
„(…) Uważamy Igora i Darię za sumienie narodu białoruskiego w jego bezkompromisowej obronie praw i godności człowieka, w obliczu dyktatury i niszczenia społeczeństwa obywatelskiego, podziwiamy wzajemne oddanie się małżonków” – napisali w liście do Papieża.
Jednak próba podniesienia dramatycznego tematu do poziomu „bicia w dzwon” nie przyniosła rezultatu. Jak skomentował jeden z przedstawicieli „Chrześcijańskiej wizji” Białoruskiemu Stowarzyszeniu Dziennikarzy, Watykan konsekwentnie demonstruje „niewytłumaczalną bezduszność”.
„Niestety korespondencja z Papieżem jest jednostronna” – skarżył się rozmówca. – Ani my, ani Dasza i Igor nie doczekaliśmy się nawet formalnej odpowiedzi, co z jednej strony można by uznać za wykonanie obowiązku, a z drugiej za przejaw zainteresowania tym, co dzieje się w kraju. Szczerze mówiąc, papież zignorował wszystkich Białorusinów, którzy się do niego odwoływali. Cierpienia Łosika również. I taka bezduszność jest niezwykle zasmucająca…”.
ba za baj.by
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!