Deputowani do rosyjskiej Dumy Państwowej 23 maja jednogłośnie podjęli decyzję o zakazie przejazdu polskich ciężarówek przez terytorium Rosji. Wprowadzenia takiego zakazu chciał przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin.
Ponadto polscy przewoźnicy cargo otrzymają zakaz tankowania po rosyjskich cenach detalicznych. Będzie ich obowiązywała inna taryfa- na poziomie cen europejskich. Technicznie rzecz biorąc, polscy przewoźnicy będą mogli wjeżdżać do Rosji tylko do najbliższego terminala w celu rozładunku lub przeładunku na rosyjskie ciężarówki.
Jak zauważa Rzeczpospolita, wprowadzając zakaz wjazdu dla polskich ciężarówek, Moskwa weźmie przykład z Mińska. W 2022 r. Białoruś nakazała przeładowanie towaru już po jej stronie granicy. Jednak „w Rosji nie ma tak wygodnie położonych obiektów i samochody z Polski jadą do wyznaczonych magazynów daleko od granicy lub bezpośrednio do klientów” – pisze „Rz”.
Pomysł wprowadzenia zakazu dla polskich ciężarówek zgłisił w niedzielę szef Dumy Państowej Wiaczesław Wołodin. W jego opinii zakaz wjazdu pozwoli zarobić rosyjskim firmom transportowym i uderzy w polskie podmioty. Szacuje, że zakaz doprowadzi do bankructwa 2 tys. firm i przyniesie polskiej gospodarce stratę 8,5 mld euro.
Kreml żąda od Polski rewizji granic. Proponuje karę za „zdradę Rosji”
ba na podst. logistyka.rp.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!