Były szef ukraińskiego wywiadu wojskowego ujawnia tajemnicę choroby biaoruskiego dyktatora. Twierdzi on, że Aleksander Łukaszenka postanowił usunąć się w cień i wykorzystał swój zły stan zdrowia, aby zdystansować się od Putina.
Taką opinię wyraził były szef Służby Wywiadu Zagranicznego Ukrainy Mykoła Małomuż w wywiadzie dla TSN.ua.
” Chorował naprawdę, ale wykorzystał to jako argument, żeby nie brać udziału w aktywnych działaniach koordynujących. Odsunął się na pewien czas w cień, zwłaszcza w czasie, gdy konieczne było podjęcie decyzji o pewnych strategicznych zmianach dotyczących samej Białorusi, jej sił zbrojnych. Łukaszenka wycofał się w cień pod pretekstem choroby” – wyjaśnił ekspert.
Według niego białoruski dyktator celowo pokazał, że nie może nawet chodzić po Placu Czerwonym i jest zmuszony odwiedzać ośrodki medyczne na Białorusi.
„Znając Łukaszenkę i sytuację tam [na Białorusi], nigdy nie pokazałby, że odwiedza centrum medyczne. To demonstracja dla Rosji, która pokazuje, że jest chory i niezdolny do pracy” – sugeruje były szef ukraińskiego wywiadu wojskowego.
Jednocześnie Nikołaj Małomuż zauważył, że taka gra z Kremlem może obrócić się przeciwko Łukaszence, ponieważ może zostać przez Moskwę spisany na straty i zastąpiony innym, jeszcze bardziej lojalnym.
„Na przykład sekretarzem Rady Bezpieczeństwa [Republiki Białoruś Alaksander Wolfowicz], który jest uważany za obywatela Białorusi, ale jest w pełni kontrolowany przez Rosję i [także] jest obywatelem rosyjskim. Podobnie jest z ministrem obrony [gen. Wiktor Chrenin], szefem KGB [Iwan Tertel]- istnieje blok, który ma go zastąpić” – mówi były oficer wywiadu.
Dlatego, według Małomuża, Łukaszenka stara się nie przesadzać z chorobą.
„Z jednej strony [Łukaszenka] jest chory i manipuluje tym, że nie może uczestniczyć w operacjach przygotowawczych do agresji, przekazywania broni jądrowej. Wstrzymuje się. A z drugiej strony – widzi, że jeśli będzie za bardzo chory, zostanie zastąpiony przez generałów i trafi na tamten świat” – podsumował ekspert. – podsumował ekspert.
ba za charter97.org/nv.ua
1 komentarz
Kocur
22 maja 2023 o 14:08Baćka zawsze był lawirantem, swego czasu między zachodem a kremlem. Zawsze udawało mu się coś ugrać z obu końców, póki nie odwrócił się od zachodu i w zasadzie jest już pod ruskim butem. No może nie całkiem, ale na jakieś profity z zachodu nie ma co już liczyć. Podpadł całkiem udostępniając swoje terytorium w celu inwazji na Ukrainę. Jakoś udał mu się nie uwikłać bezpośrednio w ten konflikt, co nie umniejsza jego odpowiedzialności. Krótko mówiąc, ma przerąbane i sytuacja ostatnio coraz bardziej mu się komplikuje.