Dzisiejszej nocy Federacja Rosyjska przeprowadziła kolejny zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Ukraińskiej obronie przeciwlotniczej udało się zestrzelić wszystkie rakiety i drony. Nieskuteczny ostrzał kosztował agresora 119,08 mln dolarów.
Według Sił Powietrznych Ukrainy Rosjanie użyli 6 rakiet balistycznych „Kindżał”, 9 rakiet manewrujących „Kalibr”, 3 rakiety balistyczne/przeciwlotnicze, 6 dronów kamikadze Shahed-136/131 oraz 3 drony „Orłan” i SuperCam
Według Forbesa jedna rakieta „Kalibr” kosztuje 6,5 mln dolarów, a więc cała ich dzisiejsza salwa kosztowała Rosjan 58,5 mln dolarów. Natomiast użycie „Kindżałów” – jeden kosztuje ok. 10 mln dolarów – kosztowało 60 mln dolarów.
Według informacji z otwartych źródeł koszt irańskiego drona Shahed-136/131 waha się od 20 tys. do 50 tys. dolarów. Wystrzelenie sześciu takich dronów kosztowało okupanta 280 tys. dolarów.
Według szacunków ukraińskiego sztabu generalnego rosyjski dron Orłan-10 kosztuje 100 tys. dolarów. Nie wiadomo dokładnie, ile kosztuje SuperCam, ale jeśli jego cena jest taka sama jak „Orłana”, to Rosja zmarnowała 300 tys. dolarów za wszystkie trzy wystrzelone dzisiaj drony.
Dzisiejszy atak był ósmym zmasowanym atakiem na Kijów, jednak okazał się wyjątkowo intensywnym.
Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowały, że siły obrony powietrznej zestrzeliły wszystkie obiekty wystrzelone przez najeźdźców.
Ekspert wojskowy Serhij Zguriec nazwał tę noc historyczną, ponieważ Federacja Rosyjska użyła rakiet „Kindżał” do masowego ataku i nie przebiła się przez ukraińską obronę powietrzną.
Opr. TB, UNIAN, forbes.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!