
Fot: president.gov.ua
Sekretarz stanu USA Anthony Blinken w rozmowie z PBS NewsHour skomentował przekazanie Ukrainie przez Wielką Brytanię rakiet dalekiego zasięgu Storm Shadow o zasięgu do 300 km.
Dla porządku dodajmy, że Stany Zjednoczone, które przekazały kolosalną pomoc broniącej się Ukrainie, wciąż odmawiają władzom w Kijowie dostarczenia rakiet dalekiego zasięgu.
Szef amerykańskiej dyplomacji Anthony Blinken zauważył, że „różne kraje będą robić różne rzeczy (aby pomóc Ukrainie – przyp. red.), w zależności od swoich możliwości, w zależności od technologii, w zależności od tego, co ma większy sens”.
W ten sposób odpowiedział na pytanie, jakimi argumentami USA tłumaczą odmowę wysłania rakiety dalekiego zasięgu na Ukrainę.
„Udzieliliśmy Ukrainie wyjątkowej pomocy w tym procesie. Inne kraje mogą robić rzeczy inne niż my. Pytanie brzmi: czy to wszystko odpowiada potrzebom Ukrainy? I my jesteśmy przekonani, że tak – dokładnie tak” – zauważył Sekretarz Stanu USA.
Zapytany, czy Waszyngton martwi się eskalacją z powodu dostarczania przez Brytyjczyków pocisków dalekiego zasięgu, Blinken odpowiedział, że „wszystko to znowu odbywa się w ramach koalicji i skoordynowanego procesu”.
Dzień wcześniej Wielka Brytania potwierdziła, że przekazała Ukrainie pociski dalekiego zasięgu Storm Shadow .
Storm Shadow to pocisk manewrujący dalekiego zasięgu opracowany wspólnie przez Wielką Brytanię i Francję.
ba za eurointegration.com./ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!