W środę, 3 maja, papież Franciszek spotkał się z wysokim przedstawicielem Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, metropolitą wołokołamskim Antonijem. Doszło do niej zaledwie kilka dni po tym, jak papież wygłosił intrygujący, ale tajemniczy komentarz, że Watykan włączy się w misję zakończenia wojny na Ukrainie.
Według portalu Euractiv metropolita Antonij jest drugą osobą w Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej po patriarsze Cyrylu, który popiera krwawą wojnę z Ukrainą.
Wcześniej papież powiedział, że Watykan był zaangażowany w „tajną misję pokojową na Ukrainie”.
„Teraz jest misja, ale jeszcze nie została upubliczniona. Kiedy zostanie upubliczniona, ujawnię to” – powiedział papież.
Franciszek dodał, że rozmawiał o Ukrainie z Orbanem i metropolitą Iłłarionem, głównym przedstawicielem Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej w Budapeszcie i poprzednikiem Antonija na stanowisku przewodniczącego departamentu stosunków zagranicznych Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
Jego słowa zaskoczyły zarówno Kijów, jak i Moskwę, ponieważ obie strony stwierdziły, że nic nie wiedzą o nadchodzącej „inicjatywie pokojowej”.
Od tego czasu ani papież, ani biuro prasowe Watykanu nie skomentowali tej sprawy. Antonij spotykał się już z innymi urzędnikami watykańskimi, ale nie było jasne, czy podczas jego wizyty w Rzymie będzie miał prywatną audiencję u papieża.
Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin powiedział, że istnieje plan misji, ale papież musi zdecydować, kiedy go ujawnić.
Opr. TB, www.euractiv.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!