Minister oświaty i nauki Ukrainy Dmytro Tabacznyk oświadczył, że nie będzie , narzucać regionom wykładów na wyższych uczelniach w „niepotrzebnym języku”. „Niepotrzebny język”, według Tabacznyka, to w tym przypadku ukraiński.
Tabacznyk, uznawany za człowieka Kremla w administracji Janukowycza, pochwalił się na spotkaniu z nauczycielami rosyjskimi w Kijowie, że unieważnił rozporządzenie swojego poprzednika, który zabronił prowadzenia wykładów na wyższych uczelniach w języku rosyjskim. Tabacznyk za „wielki sukces” uznał, że jego polityka spowodowała ,przyjazd na Ukrainę 6 tys. studentów rosyjskich na studia.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!