Kreml oskarża Ukrainę o użycie w nocy dwóch dronów do ataku na Władimira Putina na Kremlu i próbę zabicia prezydenta Rosji.
W nocy 3 maja w Moskwie doszło do dwóch eksplozji w okolicach Kremla. Według naocznych świadków, około godziny 3 w nocy dwa drony atakowały siedziłę rosyjskich władz, na niebie widać było iskry. Do zdarzenia doszło około godziny 3 nad ranem.
Służba prasowa Prezydenta Federacji Rosyjskiej twierdzi, że drony, wycelowane w Kreml „zostały unieszkodliwione”, ale uznaje atak za „akt terrorystyczny”.
W budynek miały być wycelowane dwa drony, ale Putinowi nic się nie stało – nie było go na Kremlu, poinformowały służby prasowe.
Administracja prezydenta Rosji przekazała, że Rosja zastrzega sobie prawo do odwetu „gdzie i kiedy uzna to za stosowne”.
„W wyniku w porę podjętych działań przez służby wojskowe i specjalne z wykorzystaniem systemów kontroli radarowej drony zostały unieszkodliwione. W wyniku ich rozbicia i przelotu odłamków na terytorium Kremla nie było ofiar ani strat materialnych” — stwierdziła służba prasowa.
W sieci pojawiają się jednak zdjęcia i nagrania pokazujące ogień na dachu budynku Kremla.
⚡️ Moment where drone hits Kremlin pic.twitter.com/rV21ui41HC
— Ukrainska Pravda in English (@pravda_eng) May 3, 2023
1 komentarz
maksymilian
3 maja 2023 o 16:36,,PILNE: Ukraińcy uderzyli w Kreml.” Dlaczgo przekazujecie kłamstwa rosyjskie?