Do takiego wniosku doszli analitycy amerykańskiego Institute for the Study of War (ISW), powołując się na materiały filmowe z geolokalizacją dostarczone przez rosyjskich „korespondentów wojennych” i blogerów w sobotę, 22 kwietnia.
Według zdjęć, SZU zajęły pozycje na brzegu Dniepru na północ od Oleszek (ok. 7 km na południowy zachód od centrum administracyjnego regionu, miasta Chersoń) i zdołały posunąć się na północne obrzeża osady przy autostradzie E97, a także na zachód od Daczy (10 km na południe od Chersonia).
Również inny rosyjski „korespondent wojenny” twierdzi, że siły rosyjskie straciły kontrolę nad niektórymi wysepkami na południowy zachód od Chersonia.
„Materiał ten wskazuje również, że siły rosyjskie mogą nie kontrolować wysp na rzekach Konka i Czajka, znajdujących się mniej niż pół kilometra na północ od pozycji geolokalizacyjnych ukraińskiego wojska w pobliżu mostu Antonowskiego” – twierdzą analitycy.
Zauważają, że między 20 a 22 kwietnia rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzili, że ukraińska armia od tygodni zajmuje pozycje na wschodnim brzegu regionu. Informowano, że ukraińskie siły zbrojne były w stanie okopać się tam, zbudować linie zaopatrzenia i wykorzystać to miejsce jako twierdzę do przeprowadzania szturmów. Wskazuje to, że Rosja nie mogła jeszcze wtedy kontrolować tego obszaru – podało ISW.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!