Ukraina poinformowała, że blokada eksportu zboża przez „korytarz zbożowy” trwa już drugi dzień.
Na mocy porozumienia zawartego w zeszłym roku nadzór nad przepływem ukraińskiego zboża sprawuje wspólne centrum koordynacyjne w Stambule, które składa się z przedstawicieli Ukrainy, Rosji, Turcji i Organizacji Narodów Zjednoczonych. Ten międzynarodowy zespół kontroluje statki płynące do i wychodzące z trzech ukraińskich portów.
W poniedziałek nie przeprowadzono żadnych inspekcji, za co Ukraina obwinia Rosję, a we wtorek ukraińskie ministerstwo infrastruktury poinformowało, że działalność nadal jest zawieszona.
Blokada eksportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne zbiegła się czasie z zawieszeniem przez Polskę, Węgry i Słowację importu części produktów rolnych z Ukrainy.
„Samochody [ze zbożem – red.] stoją na granicy z Europą, utknęły, bo druga strona ich nie przyjmuje. Rosjanie w Stambule nie uczestniczą w kontrolach, wszystkie statki są na miejscu” – powiedziała Ołena Worona, dyrektor operacyjny ukraińskiego producenta zboża „Agrotrade” w rozmowie z agencją Bloomberg.
Inspekcje statków zostały również na krótko zawieszone w zeszłym tygodniu, a Moskwa powiedziała, że może wycofać się z inicjatywy, jeśli jej problemy z własnym zbożem i nawozami nie zostaną rozwiązane do połowy maja. Zagrożenie podkreśla niepewność związaną z umową eksportową, która odegrała kluczową rolę w obniżeniu światowych cen żywności, które gwałtownie wzrosły od czasu inwazji Rosji na Ukrainę.
„Rosja nadal odmawia przestrzegania planów ukraińskich portów i narzuca im swój własny plan, co jest niedopuszczalne” – informuje agencja, powołując się na ukraińskie ministerstwo infrastruktury.
Przypomnijmy, 22 lipca 2022 roku Ukraina i Rosja, za pośrednictwem Turcji, podpisały odrębne porozumienia z ONZ o wznowieniu eksportu ukraińskich produktów rolnych przez Morze Czarne po rozpoczęciu wojny na pełną skalę. Dokumenty przewidują eksport produktów z portów w Czarnomorsku, Odessie i Jużnym oraz tworzenie bezpiecznych tras.
Jednak praca wspólnego centrum koordynacyjnego była wielokrotnie podważana przez stronę rosyjską.
17 kwietnia Rosja po raz kolejny zablokowała inspekcję statków na tureckich wodach terytorialnych.
Według Ministerstwa Gmin, Terytoriów i Rozwoju Infrastruktury Ukrainy strona rosyjska chce kontrolować załadunek produktów zbożowych w ukraińskich portach, co jest naruszeniem międzynarodowych norm i postanowień „inicjatywy zbożowej”.
Zablokowanie „korytarza zbożowego” następuje na tle czasowego zakazu importu niektórych produktów rolnych przez Polskę, Węgry i Słowację w związku z zagrożeniem dla rynków krajowych. Warszawa, w odpowiedzi na protesty lokalnych rolników, którzy mają problemy ze sprzedażą produktów z powodu ukraińskiego zboża, wstrzymała import i tranzyt produktów rolnych z Ukrainy.
Również Węgry i Słowacja zakazały importu ukraińskiego zboża i innych produktów, ale obiecały utrzymanie tranzytu.
Ukraińskie ministerstwo rolnictwa stwierdziło już, że zakazy nałożone przez Polskę, Słowację i Węgry mogą doprowadzić do spadku eksportu produktów rolnych o 8-10%.
Opr. TB, www.bloomberg.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!