Dowództwo armii rosyjskiej wydało specjalną broszurę dla rosyjskich żołnierzy, w której uzasadnia się potrzebę walki przeciwko wojskom ukraińskim. Poinformował o tym portal Meduza.
Broszury te zostały po raz pierwszy zostały opublikowane jesienią 2022 r. Wydawcą jest Zachodni Okręg Wojskowy FR. Zatytułowano je: „Instrukcja dla żołnierza Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej biorącego udział w SOW” {Specjalnej Operacji Wojskowej – red.]. Broszury rozdawane są żołnierzom, których wysyła się na wojnę przeciwko Ukrainie.
Na okładce broszury znajduje się mapa Ukrainy bez Krymu. Terytoria obwodów ługańskiego i donieckiego zaznaczono na czerwono. Pozostałe regiony okupowane przez Rosję nie są w żaden sposób oznaczone.
Broszura zawiera również kwoty wynagrodzeń, jakie rosyjski żołnierz może otrzymać za osiągnięcia w wojnie. Na przykład za zestrzelonego drona żołnierz otrzyma 50 tys. rubli, a za unieszkodliwiony pocisk z wyrzutni HIMARS – już milion rubli.
Większość broszury to ideologiczne uzasadnienie wojny. Wyjaśnia w niej żołnierzom, że mityczna koalicja „zła” próbuje podbić Rosję „cudzymi rękami”, „rozczłonkować” i „anulować”.
„Krajów zachodnich nie zadowala „honorowa kapitulacja” Rosji [mowa o rozpadzie ZSRR – red.]. Ich celem jest pogrążenie kraju w chaosie i anarchii, zniszczenie państwowości, rozczłonkowanie kraju. To samo zrobili na naszych oczach z Jugosławią, Afganistanem, Irakiem i Libią oraz byli blisko tego celu w Syrii” – czytamy w broszurze.
Winne są przede wszystkim Stany Zjednoczone. Autorzy tego propagandowego gniotu uważają, że Stany Zjednoczone zdecydowały się „zdestabilizować” sytuację w Federacji Rosyjskiej, wobec „deficytu środków”. Z tego powodu Waszyngton podjął próbę „wyssania wszystkich soków” z Rosji.
„Zachodni przywódcy nie wahają się mówić o rozczłonkowaniu Rosji. Walczą nie z naszą klasą rządzącą, ale z krajem. Walczą z naszym narodem. Ich celem jest uczynienie nas źródłem, które wykorzystają dla podtrzymania swojej gasnącej cywilizacji” – piszą autorzy broszury.
W broszurze zostali też scharakteryzowani ci, z którymi trzeba będzie walczyć. Wróg na Ukrainie to „aktywni naziści” i sprawcy „licznych krwawych zbrodni reżimu kijowskiego”, którzy „zasługują wyłącznie” na „postawienie przed sądem”.
Zastanawiając się nad rosyjskim odwrotem jesienią 2022 r., autorzy broszury obszernie cytują słynny rozkaz Stalina nr 227, lepiej znany jako „Ani kroku w tył!”. Sowiecki dyktator wydał go w latem 1942 r., kiedy po klęskach pod Charkowem, Woroneżem i okrążeniu w Donbasie Armia Czerwona wycofała się na Kaukaz i do Stalingradu. Autorzy broszury powielają więc propagandową narrację z czasów „Wielkiej Wojny Ojczyźnianej”.
Przypomnijmy, dzisiaj Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że straty Rosjan w wojnie z Ukrainą przekroczyły 175 tys. osób. W ciągu ostatniej doby wojska ukraińskie wyeliminowały ponad sześciuset najeźdźców.
Opr. TB, meduza.io
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!