Litewskie MSZ skomentowało plany Rosji rozmieszczenia taktycznej broni jądrowej na Białorusi. Wilno postrzega to jako „kolejną próbę dwóch nieprzewidywalnych dyktatorskich reżimów, by zagrozić swoim sąsiadom i całemu kontynentowi europejskiemu”.
„To desperackie posunięcia Putina i Łukaszenki, by wywołać kolejną falę napięć i destabilizacji w Europie” – czytamy w oświadczeniu.
„Takie działania jeszcze bardziej wciągają Białoruś w wojnę z Ukrainą i w konfrontację z demokratycznym światem. Białoruś, która jest coraz bardziej pozbawiona suwerenności, wspiera i ułatwia rosyjską agresję, jest coraz bardziej włączana do rosyjskich planów wojskowych jako dodatkowy czynnik ryzyka dla regionu bałtyckiego”.
Władze Litwy zapowiadają, że będa dyskutować ze swoimi euroatlantyckimi partnerami, „jak odpowiedzieć na te militarne plany reżimów rosyjskiego i białoruskiego”.
MSZ tego kraju zapowiedziało, że będzie wzywać do wprowadzenia nowych sankcji.
Władimir Putin ogłosił plany rozmieszczenia rosyjskiej taktycznej broni jądrowej na Białorusi wieczorem 25 marca. Uważa, że Rosja nie narusza reżimu nierozprzestrzeniania broni jądrowej, ponieważ Republika Białoruś nie otrzyma kontroli nad ładunkami nuklearnymi.
Białoruskie siły demokratyczne uważają, że Białoruś jest w dużym niebezpieczeństwie.
ba/ urm.lt/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!