Wkrótce wizyta w Armenii może stać się niebezpieczna dla rosyjskiego dyktatora Władimira Putina.
Armenia jest w trakcie ratyfikacji Statutu Rzymskiego. Tym dokumentem uznaje jurysdykcję Międzynarodowego Trybunału Karnego, który niedawno wydał nakaz aresztowania rosyjskiego dyktatora Władimira Putina, donosi Dialog.UA. Erywań rozpoczął proces ratyfikacji kilka miesięcy temu, jeszcze przed wydaniem nakazu. Teraz dokument jest zatwierdzany przez Trybunał Konstytucyjny Armenii.
Jeśli Trybunał podejmie pozytywną decyzja, Armenia będzie zmuszona uznać nakaz MTK i podjąć działania w celu aresztowania Putina, jeśli ten pojawi sięna jej terytorium.
Oznacza to, że kraj sojuszniczy zostanie zamknięty dla głowy Federacji Rosyjskiej. Erewań niezwykle ostrożnie zareagował na tę sytuację.
Erywań zareagował na tę sytuację niezwykle ostrożnie. Przewodniczący Zgromadzenia Narodowego Armenii Alen Simonian, co znamienne, nie odrzucił kategorycznie możliwości aresztowania rosyjskiego dyktatora.
„Na razie ratyfikujmy status Rzymu, a potem zdecydujmy, co dalej… Moim zdaniem to (nakaz MTK – red.) jest raczej krokiem politycznym, a być może nawet historycznym” – powiedział ormiański urzędnik. Jednocześnie wyjaśnił, że „nie wyobraża sobie”, jak w obecnej sytuacji mogłoby dojść do aresztowania Putina.
Ostatnio stosunki między Federacją Rosyjską a Armenią zaczęły się pogarszać. Erywań jest poważnie urażony przez Rosję za to, że nie otrzymał pomocy wojskowej w ostatniej wojnie o Karabach.
Armenia dodajmy, jest członkiem Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, czyli „rosyjskiego NATO”.
Przypomnijmy, Putin otrzymał od MTK dożywotni nakaz aresztowania za udział w porwaniach ukraińskich dzieci. Kilka krajów już ogłosiło zamiar aresztowania Putina, jeśli pojawi się na ich terytorium. Nawet Niemcy.
oprac.ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!