Węgry odmówiły udziału w unijnym projekcie zakupu 1 mln sztuk amunicji dla Ukrainy. Poinformował o tym węgierski minister spraw zagranicznych i handlu Péter Szijjártó. Według internetowego wydania węgierskiego dziennika gospodarczego „Index”, Szijjártó powiedział w Brukseli, że rzekomo kraje, które „orędują za pokojem”, są pod presją, ale Węgry nadal będą sprzeciwiać się pomocy wojskowej dla Ukrainy.
„Mogę państwa zapewnić, że Węgry nie chcą ulec tej rosnącej i oczywistej presji. Nalegamy na reprezentowanie własnych interesów narodowych. Wspieramy również sprawę pokojową. Pierwsze zdanie porozumienia mówi, że jeśli kraj uczestniczący zaopatruje Ukrainę amunicją z własnych dostępnych zapasów, wówczas zostanie sfinansowany z budżetu ogólnego – Europejskiego Ramowego Programu Pokojowego – kwotą miliarda euro… Chcemy pokoju, nie będziemy uczestniczyć w tej akcji” – powiedział.
Podkreślił też, że jego kraj „nie będzie przeszkadzał innym w robieniu tego, co chcą”.
Jeden procent wkładu Węgier w wysokości około 10 mln euro zostanie wykorzystany na inne cele.
„Nie kupujemy amunicji do wysłania na Ukrainę, więc wkład Węgier do tego funduszu może być również wykorzystany do ogólnych celów pokojowych” – powiedział.
Przypomnijmy, UE omawia plan zakupu amunicji, która zostanie przekazana Ukrainie.
Estoński minister obrony Hanno Pevkur powiedział na marginesie spotkania w Brukseli, że blok uzgodnił dostawę na Ukrainę miliona sztuk amunicji artyleryjskiej kalibru 155 w ciągu przyszłego roku.
Opr. TB, index.hu
3 komentarzy
Wąsaty Kali
21 marca 2023 o 04:40Czy Polska zapłaciła Węgrom za amunicję dostarczoną do Skierniewic ok. 10 sierpnia 1920 r.? – Pewnie nie, bo „jak ktoś jest uczciwy, to niech pracuje na poczcie, a nie w polityce” powiedział Piłsudski.
Bruni
29 marca 2023 o 20:4210 mln amunicji lecz, nie podano dokładnych kosztów, można to tłumaczyć że Ukraina dostanie szczyptę a reszta kosztów rozejdzie się pomiędzy unijnymi reprezentantami. Popieram Węgry w tym przypadku
Bruni
29 marca 2023 o 20:44Tyle mln amunicji lecz, nie podano dokładnych kosztów, można to tłumaczyć że Ukraina dostanie szczyptę a reszta kosztów rozejdzie się pomiędzy unijnymi reprezentantami. Popieram Węgry w tym przypadku