W Rosji bardzo szybko rozrastają się cmentarze

Mogiła na cmentarzu wagnerowców. Fot. t.me/sotaproject/51892

Cmentarze w Rosji rozrastają się w zastraszającym tempie. W ciągu ostatnich dwóch tygodni potwierdzono tam śmierć co najmniej 400 więźniów rekrutowanych przez prywatne przedsiębiorstwo wojskowe „Wagner” na wojnę z Ukrainą.

Dziennikarze rosyjskiej redakcji BBC przeanalizowali nekrologi i zidentyfikowali nazwiska 2092 rosyjskich więźniów, którzy zginęli na Ukrainie. Jednocześnie większość z nich została wyeliminowana w rejonie Bachmutu, o który od kilku miesięcy toczą się ciężkie walki, ale Siły Zbrojne Ukrainy utrzymują tam pozycje.

Znaleziono również cztery cmentarze, na których pochowani są „wagnerowcy” – 37 grobów w pobliżu Ługańska, 22 groby we wsi Frianowo w obwodzie moskiewskim, 422 groby w stanicy Bakinskaja w Kraju Krasnodarskim i 67 grobów w pobliżu miasta Bieriezowski.

„Najszybciej rozrasta się cmentarz w stanicy Bakinskaja. Od grudnia liczba grobów wzrosła tam dziewięciokrotnie – z 47 do 422” – czytamy w komunikacie.

Początkowo na cmentarzach najczęściej chowano byłych więźniów z „Wagnera”, o czym świadczą wieńce czarno-czerwono-żółte z odpowiednią szarfą oraz wieńce w kolorach flagi rosyjskiej z dwugłowym orłem.

W jednym z zakładów pogrzebowych powiedziano, że po śmierci najemnika przedstawiciele przez „Wagnera” trzy dni szukali krewnych, a jeśli nie udało się ich odnaleźć, to ciało zabierano tam, gdzie znalazło się miejsce na pochówek.

W sumie dziennikarze ustalili nazwiska 17 375 rosyjskich więźniów, którzy zostali zlikwidowani na Ukrainie od 24 lutego 2022 roku.

Jewgienij Prigożyn nadal dostarcza na Ukrainę zwerbowanych przestępców. Straty wśród nich są ogromne. Według wiceminister obrony Anny Maljar straty w oddziałach „wagnerowców” i podobnych jednostkach sięgają 80%.

Biały Dom wyliczył, że w ciągu roku wojny firma „Wagner” straciło na Ukrainie ponad 30 tys. rannych i zlikwidowanych najemników, z czego od połowy grudnia 2022 r. zlikwidowano ponad 4 tys., z czego ok. 90 proc. to skazańcy.

Ponadto demograf Aleksiej Raksza powiedział, że w Federacji Rosyjskiej „ukryta” śmiertelność jest zbliżona do strat armii rosyjskiej na Ukrainie, które wynoszą około 3,5-4 tys. osób miesięcznie, ale realna liczba może sięgać 7-9 tys.

Opr. TB, www.bbc.com

Podziel się tym z innymi. Udostępnij na:

Powiązane wiadomości:

Wśród rosyjskich więźniów opada entuzjazm do służby u Prigożyna. Szantażuje się ich dłuższą odsiadką Szybko rośnie liczba grobów na cmentarzu „wagnerowców” w Kraju Krasnodarskim BBC: Zmobilizowani, ochotnicy i przestępcy to najczęstszy „gruz 200” w ostatnich miesiącach rosyjskiej agresji na Ukrainę Powalczył na Ukrainie w szeregach „wagnerowców” dwa dni. Teraz rodzina i jego pracodawcy kłócą się o odszkodowanie