Polskie Siły Zbrojne rozmieszczą na granicy z Rosją amerykańskie systemy wyrzutni rakietowych HIMARS. Zostaną zainstalowane w dywizji znajdującej się przy granicy z obwodem kaliningradzkim państwa agresora.
Takie oświadczenie złożył minister obrony Polski Mariusz Błaszczak podczas ceremonii zaprzysiężenia nowych żołnierzy, donosi Obozrevatel, powołując się na polskie media.
„Już w tym roku 16 Dywizja Zmechanizowana otrzyma amerykańskie HIMARS-y. To dywizjon zamówiony w 2019 roku. Kongres Stanów Zjednoczonych zaakceptował nasze zamówienie kolejnych 500 wyrzutni HIMARS. To jest też bardzo ważne, aby Wojsko Polskie było wyposażone w broń, która sprawdza się na froncie, która sprawdza się w wojnie, która w ręku Ukraińców jest bronią bardzo skuteczną, zatrzymującą inwazję rosyjską. Bo doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że skoro Putin postanowił odbudować imperium zła, to atakuje swoich sąsiadów ” – powiedział minister.
Przypomniał też, że jednostki wojskowe dywizji znajdują się w bliskiej odległości od rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego. Oprócz zamówionych wyrzutni HIMARS arsenał dywizji uzupełnią koreańskie czołgi K2 i haubice samobieżne K9.
„Naszym zadaniem jest takie wzmocnienie Wojska Polskiego, żeby Putin i ci, którzy dziś odbudowują imperium zła, nie odważyli się zaatakować Polski. Tworzymy nowe jednostki wojskowe, wyposażamy je w nowy sprzęt” – powiedział w piątek w Olsztynie wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.
ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!