Żołnierz Sił Zbrojnych Ukrainy przybył na swój własny ślub na czołgu, prosto z linii frontu, jego narzeczona zaś, do ostatniej chwili nie wiedziała, czy uroczystość się odbędzie. Ale udało się. Inna Kulbaszna i Bogdan Artiomow pobrali się w Czerkasach 11 marca.
Bogdan Artiomow broni teraz Ukrainy Bachmucie, więc dojazd do oddalonych o 600 kilometrów Czerkasów nie był łatwy, pisze Suspilne. Para zdecydowała się na ślub nagle. Przygotowania zajęły tydzień.
„W przeddzień tego święta doświadczyłem ostrzejszych emocji. Przyjechałem z Bachmutu. Ale nie byłem pewien, czy dam radę, czy dotrę, bo sytuacja tam jest bardzo trudna. Był problem z wyjazdem, bo została tylko jedna droga. Z powodu deszczu inne namokły, zrobiło się błoto. Nie można jechać samochodem. Kolega chciał mnie wywieźć samochodem – utknęliśmy. Tak się złożyło, że koledzy z 93 Brygady wywieźli mnie czołgiem przez pole. Potem odebrali mnie inni koledzy z wojska. Droga zajęła mi prawie dwa dni. Tam wszystkie przeprawy były zniszczone. Drogi również. Teraz czuję się szczęśliwy” – powiedział pan młody.
Teraz nowożeńcy mogą spędzić razem 10 dni – tyle potrwa urlop Bogdana.
1 komentarz
Najlepsze życzenia
13 marca 2023 o 03:17Oby Wasze dzieci żyły w piękniejszych czasach 🙂