W rosyjskim mieście Tuapse wybuchł pożar w składzie ropy Rosniefti. Z doniesień lokalnych mieszkańców wiemy, że pożar poprzedziły dwie eksplozje, w wyniku których wybite zostały okna w pobliskich domach.
Zdjęcia z incydentu pojawiły się na lokalnych kanałach telegramowych.
Informację o pożarze bazy naftowej potwierdziły władze miasta. Według wstępnych danych na jej terytorium eksplodowały dwa drony
Lokalni mieszkańcy usłyszeli dwie eksplozje na terenie składu ropy z różnicą kilku sekund, informuje portal 93.ru.
Według portalu Astra, „dwa niezidentyfikowane latające aparaty” zaatakowały terytorium, kotłownię, która została uszkodzona, a obok budynku znaleziono dwa kratery o głębokości 1,5 metra.
Kanały Telegram Baza i Shot donoszą również, że magazyn ropy został zaatakowany przez drony wypełnione materiałami wybuchowymi, które spadły 100 metrów od magazynu ropy.
Kanał Astra donosi również, że koszary, w których stacjonuje wojsko rosyjskie Ministerstwa Obrony znajdują się 30 metrów od miejsca wybuchów. Inne źródła na razie nie potwierdziły tej informacji.
Atak na rosyjską bazę naftową odbywa się na tle nalotu drona na białoruskie lotnisko wosjkowe, na którym stacjonują rosyjskie samoloty.
Jak informowaliśmy, 26 lutego na lotnisku wojskowym Maczuliszcze pod Mińskiem doszło do kilku eksplozji. Kanały Tegram piszą, że o godzinie 9:00 drony zaatakowały rosyjski samolot AWACS A-50.
W wyniku dwóch eksplozji uszkodzeniu uległa przednia i środkowa część samolotu, uszkodzona została awionika i antena radaru. Białoruscy partyzanci wzięli odpowiedzialność za atak na samolot.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!