Aleksander Łukaszenka zwołał pilną naradę z najwyższymi urzędnikami, w celu omówienia 28 programów integracyjnych w ramach Państwa Związkowego Rosji i Białorusi. Według strony rządowej, około 70 procent z nich rzekomo zostało już ukończonych.
Realizacja programów integracyjnych tzw. państwa związkowego stała się tematem spotkania z Aleksandrem Łukaszenką 12 stycznia – poinformowały jego służby prasowe. Łukaszenka powiedział, że „Białoruś nie doświadczyła jeszcze znaczących zmian, przede wszystkim w sferze energetyki, przemysłu i transportu”.
Jednocześnie stwierdził, że nie ma rozmów o utracie suwerenności ani jej części:
„Nie było mowy o zrzeczeniu się przez Rosję czy Białoruś suwerenności i do dziś tak nie jest i być nie może. Po prostu nie ma takiej potrzeby. Ale nie wypracowaliśmy jeszcze formatu, w jakim będziemy współpracować z Rosją” – powiedział Łukaszenka.
Na posiedzeniu zgłoszono propozycję ratyfikacji traktatu o ogólnych zasadach opodatkowania, co jak wyjaśnił Łukaszenka, przewiduje m.in. powołanie ponadnarodowej komisji podatkowej.
„Jednocześnie rozmowa nie dotyczy utraty jakiejś części naszej suwerenności. Tak jak wcześniej na Białorusi ustalono podatki i uchwalono ustawy, tak zostaną uchwalone” – powiedział Łukaszenka.
Jak wskazują białoruscy komentatorzy, stosunki białorusko-rosyjskie są ze swej natury konfliktowe. Jednak w minionym roku nie było widać żadnych konfliktów. Przynajmniej na zewnątrz, bo nie ulega wątpliwości, że podczas negocjacji dyktatorzy toczą zacięte spory. Co więcej, to Łukaszenka zawsze wnosił w przestrzeń publiczną swoje niezadowolenie z Moskwy, odwoływał się do rosyjskiego społeczeństwa i elit. Teraz nie obserwujemy niczego podobnego.
Białoruski politolog Walery Karbalewicz uważa, że taki pozorny spokój można wyjaśnić w prosty sposób. Obaj politycy odczuwają zewnętrzne zagrożenie dla swojego reżimu.
Karbalewicz przytacza też prorocze słowa Łukaszenki z 28 marca 2017 r., gdy mówiąc o swoich stosunkach z Putinem, powiedział: „Może nadejdzie czas, kiedy będziemy musieli stać tyłem do siebie i strzelać”.
Może właśnie w tym roku nadszedł ten czas.
ba na podst. svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!