W ciągu ostatniej doby obrońcy Ukrainy m.in. wyeliminowali 550 okupantów i zestrzelili kolejny rosyjski samolot.
Oznacza to, że od początku rosyjskiej pełnoskalowej zbrodniczej inwazji na Ukrainę obrońcy zniszczyli 91150 rosyjskich najeźdźców.
Łącznie od początku inwazji zestrzelonych zostalo 281 rosyjskich samolotów.
Ponadto Ukraińcy zniszczyli w ciągu ostatnie doby także m.in. 5 czołgów (łącznie od początku inwazji 5892).
Zestrzelony w ciągu ostatniej doby rosyjski samolot to Su-24. Został trafiony po Bachmutem w Donbasie, który od miesięcy bezskutecznie atakują rosyjscy najeźdźcy (kosztem kolosalnych strat w ludziach i sprzęcie). Zestrzeliła go ukraińska straż graniczna przenośną wyrzutnią przeciwlotniczą typu MANPADS.
Dziś natomiast Ukraińcy zestrzelili rosyjski helikopter Ka-52, zostanie to wykazane w jutrzejszych danych, za kolejną dobę. Generalnie, od początku inwazji Ukraińcy zestrzelili 263 rosyjskie helikoptery.
Jak powiedział doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz, Rosjanie skoncentrowali ogromne siły na kierunku Bachmutu i Awdijewki, bo dostali polityczne zadanie, żeby przynajmniej zająć tereny w Donbasie i przedstawić to propagandowo swojemu społeczenstwu w ten sposób, że od początku chodziło „tylko” o „wyzwolenie” Donbasu, a wszystko inne służyło temu celowi. W ten sposób Kreml chciałby odtrąbić zwycięstwo mimo klęsk w obwodzie kijowskim, sumskim, czernihowskim, charkowskim oraz w chersońskim.
Arestowycz dodaje, że rosyjska propaganda wykreowała też „legendę” „grupy wagnera” (należącej do mającego coraz większe ambicje polityczne oligarchy Jewgienija Prigożyna), jakoby sprawniejszej i skuteczniejszej niż regularna rosyjska armia, wojsko przekazało jej też amunicję i lepsze uzbrojenie. Okazało się, że „potężni” wagnerowcy nie są w stanie wziąć Bachmutu, nie mówiąc o reszcie Donbasu.
Pod Bachmutem, mimo wielotygodniowych ataków i przewagi w ludziach i artylerlii, Rosjanie ponieśli i ponoszą kolosalne straty. Zabici Rosjanie (głównie świeżo zmobilizowani i właśnie „wagnerowcy”) rzucani są do ataku w stylu I wojny światowej. Jak obrazowo powiedział Arestowycz, atakujący padają warstwami. Rzeczywiście, pojawiające się w internecie zdjęcia z pola bitwy pod Bachmutem pokazują wielu zabitych Rosjan.
Innymi słowy, Rosjanie pod Bachmutem ponieśli już ogromne straty w ludziach i sprzęcie, których zabraknie im na innych kierunkach frontu.
Arestowycz dodał, że nawet gdyby jakimś cudem Rosjanie zdobyli Bachmut, to nie przyniosłoby im to kompletnie nic także w sensie propagandowym. Nadal duża część Donbasu pozostawać będzie pod kontrolą ukraińską, na przykład gdyby utrzymać takie tempo, Rosjanie zdobyliby Słowiańsk za trzy lata. Jak argumentował Arestowycz, za trzy lata jednak już dawno będzie po wojnie, a zakończy się ona klęską Rosji.
Ukraińskie władze i armi znowu nałożyły embargo na informacje z frontu południowego, zwłaszcza obwodu zaporoskiego. Nie jest wykluczone, że trwa tam już lub niedługo się zacznie kolejna ukraińska kontrofensywa.
Oprac. MaH, ukrinform.net, youtube.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!