Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda w swoim przemówieniu podczas obchodów Święta Niepodległości nie zapomniał o Białorusinach. Wyraził przekonanie, że wolna Białoruś będzie przyjacielem Polski, Litwy i Ukrainy.
Wskazując na prezydenta Litwy Gitanasa Nausedę, który uczestniczy 11 listopada w uroczystościach na Placu Piłsudskiego, Andrzej Duda powiedział, że dzisiejsze święto dzielą z Polakami inne kraje bałtyckie, a także Ukraińcy. Ale nie tylko;
„Wierzę też głęboko, że są tu dzisiaj z nami nie tylko nasi liczni przyjaciele, sąsiedzi z Ukrainy, ale także nasi sąsiedzi i przyjaciele z Białorusi, mający głębokie poczucie i tęsknotę za wolnym, suwerennym i niepodległym państwem, które – jak wierzę – osiągną, a które będzie przyjacielem Polski – powiedział polski prezydent. -Wolna Białoruś będzie przyjacielem Litwy i Ukrainy, będzie państwem, z którym staniemy razem w naszej części Europy, oddani wielkiemu pragnieniu wolności, życia w niepodległych państwach, ale państwach bratnich, państwach sojuszniczych, państwach przyjaznych sobie, współpracujących ze sobą” – mówił prezydent Duda.
Aleksander Łukaszenka również zwrócił sie dziś do Polaków, gratulując nam z okazji Dnia Niepodległości. Łukaszenka oświadczył, że chce budować mosty przyjaźni z sąsiadami, ale przeszkadzają mu „ohydni politycy”. Wcześniej wielokrotnie negatywnie wypowiadał się o Andrzeju Dudzie, zarzucając mu agresywne plany wobec Białorusi, fałszerstwa wyborcze itp.
oprac. ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!