W przeddzień Wszystkich Świętych, na Białorusi obchodzonych jako Dzień Pamięci Przodków, zgodnie z wieloletnią tradycją, na podmińskie uroczysko Kuropaty przybyli dyplomaci z krajów Unii Europejskiej, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii, aby uczcić pamięć niezliczonych istnień i zniszczonych przez plagę sowieckiego totalitaryzmu.
Wśród delegacji był radca ambasady RP na Białorusi Marcin Wojciechowski.
„Narodowy Pomnik Kuropaty jest świadkiem niestrudzonej pracy wielu odważnych Białorusinów, którzy w każdych przeciwnościach dbali o godność ofiar i narodową pamięć historyczną. Mamy nadzieję i modlimy się, aby wyciągnięto wnioski z historii” – napisano na profilu facebookowym „Unia Europejska na Białorusi”.
Zdaniem historyków, na Kuropatach może spoczywać 3872 Polaków z tzw. „białoruskiej listy katyńskiej” zamordowanych w kwietniu i maju 1940 r. Są tu także ofiary tzw. „operacji polskiej” NKWD i Polacy z zajętych przez sowietów przedwojennych Kresów zabici po roku 1940. Wśród ofiar najwięcej jest dawnych mieszkańców Mińska i Mińszczyzny. Na Kuropatach znaleziono przedmioty z napisami w języku polskim, medaliki Matki Boskiej Częstochowskiej i Matki Boskiej Ostrobramskiej, obuwie z dawnymi polskimi znakami firmowymi.
W białoruskich podręcznikach szkolnych temat Kuropat jest całkowicie przemilczany. Na miejscu zbrodni władze do dziś nie ustanowiły żadnego pomnika. Stoją tu jedynie proste drewniane krzyże postawione przez zwykłych ludzi – najczęściej potomków ofiar zbrodni i białoruskich opozycjonistów oraz krzyż Straży Mogił Polskich.
W nocy z 29 na 30 października 1937 r. kaci NKWD rozstrzelali ponad 100 przedstawicieli białoruskiej elity intelektualnej – wybitne postacie kultury, sztuki i nauki, a także osoby publiczne. Prawdopodobnie są pochowani na Kuropatch.
W ostatnich latach na uroczysku tradycyjnie odbywała się uroczystość upamiętniająca „Noc postrzelonych poetów”, ale w tym i ubiegłym roku, ze względu na represje ze strony władz, nie odbyła się.
Jednocześnie na całym świecie odbywają się akcje upamiętniające.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!