Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała dowody na zdradę na rzecz Rosji prezesa firmy „Motor Sicz” Wiaczesława Bogusłajewa. Okazuje się, że firma dostarczała do Rosji części zamienne nawet po rozpoczęciu przez nią inwazji na Ukrainę.
„Nawet po inwazji agresora na pełną skalę urzędnik, który wcześniej był wielokrotnie wybierany na deputowanego „partii regionów”, nadal dostarczał silniki i inne części zamienne do rosyjskich śmigłowców szturmowych. Tym samym faktycznie wspierał wroga i pomagał mu ostrzeliwać ukraińskie miasta i wsie” – czytamy w komunikacie.
Jednocześnie usprawiedliwiał rosyjski atak i miał nadzieję, że Putin nie powstrzyma natarcia wojsk, a także rozmyślał o „nazistach” na Ukrainie.
Przypomnijmy, 22 października wieczorem media poinformowały o zatrzymaniu prezesa przedsiębiorstwa państwowego „Motor Sicz” Wiaczesława Bogusłajewa pod zarzutem zdrady państwa.
23 października informację o zatrzymaniu Bogusłajewa potwierdziła SBU. Ponadto zatrzymano kierownika Wydziału Zagranicznej Działalności Gospodarczej tego przedsiębiorstwa.
Według materiałów śledztwa, firma prowadziła nielegalny handel z rosyjską korporacją „Rostech”, która jest jednym z głównych producentów uzbrojenia dla rosyjskiej armii.
Opr. TB, t.me/SBUkr/5485
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!