Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że Władimir Putin nie rozmawiał w ostatnich tygodniach z amerykańsk0-południowoafrykańskim oligarchą Elonem Muskiem.
Konkretnie, Pieskow powiedział, że doniesienia o rozmowie Muska z Putinem „nie są prawdziwe”.
Musk też temu zaprzecza, jednak amerykański politolog Ian Bremmer podtrzymuje swoje twierdzenia, że Musk powiedział mu, że rozmawial z Putinem.
„Elon Musk powiedział mi, że rozmawiał z Putinem i Kremlem bezpośrednio o Ukrainie, powiedział mi też jakie są czerwone linie Kremla. Piszę mój cotygodniowy newsletter o geopolityce od 24 lat. Piszę uczciwie, bez strachu lub dla korzyści, i newsletter z tego tygodnia nie był inny” – napisał Bremmer.
i have been writing my weekly newsletter on geopolitics for 24 yrs.
i write honestly without fear or favor and this week’s update was no different.
— ian bremmer (@ianbremmer) October 11, 2022
Bremmer napisał też, że długo podziwiał Muska jako wyjątkowego i zmieniającego świat przedsiębiorcę, ale nie jest on ekspertem od geopolityki.
W odpowiedzi Musk napisał na portalu społecznościowym, że nikt nie powinien ufać Bremmerowi.
Przypomnijmy, że wcześniej amerykański portal Vice.com napisał powołujac się na amerykańskiego politologa z grupy analitycznej Eurasia Group, że Musk rozmawiał bezpośrednio z Władimirem Putinem krótko przed tym zanim zaczął zamieszczać wpisy na portalu społecznościowym wzywające Ukrainę i Zachód do pójścia na rękę Putinowi. Jak czytamy, w mailu wysłanym do subskrybentów wiadomości Eurasia Gropu Bremmer napisał, że Musk powiedział mu, że Putin jest „gotowy do negocjacji”, ale „tylko jeśli Krym będzie rosyjski, Ukraina zaakceptuje formułę stałej neutralności i uzna aneksję przez Rosję obwodów ługańskiego, donieckiego, chersońskiego i zaporoskiego”. Jak czytamy dalej, Musk miał powiedzieć Bremmerowi, że Putin powiedział mu, że te cele zostaną osiągnięte przez Rosję „bez względu na wszystko”, nie wykluczając atku nuklearnego jeżeli Ukraina zatakuje Krym. Były też w tym newsletterze inne ciekawe fragmenty. Więcej na ten temat tutaj:
Musk zaprzeczył tym rewelacjom, ale Bremmer podtrzymuje swoje twierdzenia. Mamy więc sytuację: słowo przeciwko słowu.
Warto dodać, że w amerykańskim prawie jest możliwośc pociągnięcia do odpowiedzialności karnej w pewnych warunkach za kontaktowanie się bez wiedzy władz USA z władzami obcego kraju.
Oprac. MaH, forbes.com, twitter.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!