W obwodzie chabarowskim i w Jakucji „błędnie” zmobilizowało znacznie więcej „rezerwistów” niż przewidują plany. Według gubernatora obwodu chabarowskiego Michaiła Degtiariewa w ciągu dziesięciu dni kilka tysięcy mieszkańców regionu otrzymało wezwanie i przybyło do wojskowych biur meldunkowych i rekrutacyjnych.
„Do domów odesłaliśmy około połowy z nich, ponieważ nie spełniali kryteriów kwalifikacji do wstąpienia do służby wojskowej na podstawie umowy. Trwają prace nad osiągnięciem celów wyznaczonych przez naszego prezydenta” – zapewnił.
Poinformował też, że wśród powołanych znalazł się na przykład mężczyzna, który samotnie wychowuje niepełnosprawną córkę.
„Dziś ten człowiek jest już w domu, gdzie jest potrzebny nie mniej niż na linii frontu. Jeszcze raz podkreślam, że częściowa mobilizacja dotyczy tylko kategorii, które są zatwierdzone przez MON i prezydenta. Należy unikać wszelkich pomyłek” – dodał.
Z kolei przewodniczący izby parlamentarnej Jakucji Nikołaj Bugajew powiedział, że dopiero teraz rozpoczęto przeprowadzać badania lekarskie w punktach mobilizacyjnych. W pierwszych dniach częściowej mobilizacji nie prowadzono tej procedury. Z tego powodu przez pomyłkę zostało zmobilizowanych 300 osób.
Przypomnijmy, 21 września Putin podpisał dekret o mobilizacji. Według ministra obrony Szojgu pobór ma objąć 300 tys. rezerwistów. Natomiast według mediów, zmobilizowanych może zostać aż milion osób.
Rosyjskie władze początkowo deklarowały, że mobilizowani będą przede wszystkim rezerwiści z doświadczeniem bojowym i niezbędną w wojsku specjalizacją wojskową, ale wkrótce komisje wojskowe zaczęły wzywać tych, którzy nie podlegali mobilizacji.
Rosja aktywnie mobilizuje mężczyzn na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy, m.in. w obwodzie zaporoski i na Krymie.
Pułkownik SBU Roman Kostenko powiedział, że rosyjscy okupanci już przenoszą pierwszych zmobilizowanych na południe Ukrainy, a wśród nich są pierwsi zabici.
Putin bardzo szybko dostrzegł problemy z ogłoszoną w Rosji „częściową” mobilizacją. Pospieszne i skrupulatne wypełnianie norm przez komisje wojskowe powoduje, że do wojska powoływani są też nie podlegający obowiązkowi służby wojskowej. Ponadto zmobilizowanych umieszcza się w obozach namiotowych.
Opr. TB, UNIAN
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!