Od końca ubiegłego tygodnia, czyli tuż po ogłoszeniu przez Putina tzw. częściowej mobilizacji, rosyjskie banki zaczęły podnosić wskaźniki ryzyka i zaostrzać ocenę kredytów dla mężczyzn w wieku poborowym, poinformował dziennik Izwiestia, powołując się na trzy źródła w kilku dużych bankach. Dla czynnych wojskowych takie warunki obowiązywały od lat.
Mężczyźni, którzy mogliby zostać zmobilizowani, zaliczani są do kategorii „odrzuconych”. Oprócz oczywistych czynników zwiększających ryzyko, bankierzy zwracają również uwagę na niepewność w kwestii, kto poniesie koszty umorzonych długów tych, którzy zginą na wojnie z Ukrainą lub tych, którzy na skutek odniesionych ran staną się niepełnosprawni. Prawdopodobnie koszt spadnie na banki.
Przynajmniej takie rozwiązanie przewiduje przyjęty w tym tygodniu przez Dumę Państwową projekt ustawy o wakacjach kredytowych dla zmobilizowanych. Jednak, jak zapewnił Izwiestia, Anatolij Aksakow, przewodniczący komisji Dumy Państwowej ds. rynku finansowego, dyskusje na temat możliwych opcji wyrównania strat wciąż trwają i jest za wcześnie, aby mówić o ostatecznej decyzji. Według niego Ministerstwo Finansów oszacowało możliwe straty banków z tytułu tych wydatków na 1-2% zysku netto.
oprac. ba.iz.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!