Jałmużnik papieski, pochodzący z Polski kardynał Konrad Krajewski, jednocześnie specjalny wysłannik papieża Franciszka na Ukrainę, przybył do obwodu charkowskiego na miejsce, gdzie odkrywane są masowe groby ofiar ludobójstwa i zbrodni wojennych popełnionych przez rosyjskich okupantów.
Kardynał Krajewski był również w miejscach, gdzie podczas rosyjskiej okupacji były katownie.
Breaking❗️
Papal Almoner card. Krajewski prayed over mass graves of Izium today, visiting also the site where Ukrainian citizens were tortured.Kard. Krajewski modlił się nad masowymi grobami w Izium, pokazano mu także miejsce tortur ludności ukraińskiej… pic.twitter.com/aM7e6cKBoN
— Paulina Guzik (@Guzik_Paulina) September 19, 2022
Na wyzwolonych terenach odkrywane są rosyjskie katownie. „Ojcze nasz” na ścianie
Jak pisaliśmy, kardynał Krajewski wcześniej był w pobliżu frontu na południu Ukrainy i tam został ostrzelany przez Rosjan razem z towarzyszącymi mu osobami podczas transportowania pomocy humanitarnej. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kardynał brał udział w odważnej misji humanitarnej razem z innymi biskupami katolickimi oraz wysokimi duchownymi protestanckimi. Ochraniali ich ukraińscy żołnierze. Grupa ta miała dystrybuować pomoc humanitraną w miejscowościach, do których najtrudniej dotrzeć, tak bowiem blisko znajdują się linii frontu.
Podczas jednego z postojów grupa Rosjanie zaczeli strzelać i kardynał Krajewski jak wszyscy musiał uciekać w poszukiwaniu schronienia. – Po raz pierwszy w moim życiu nie wiedziałem gdzie biec, bo ucieczka nie wystarcza, trzeba wiedzieć gdzie uciec – powiedział potem kardynał podczas późniejszej rozmowy z dziennikarzami w Zaporożu.
Obecnie trwa już czwarta wizyta kardynała Krajewskiego jako przedstawiciela papieża na Ukrainie od początku obecnej pełnoskalowej rosyjskiej zbrodniczej inwazji na Ukrainę. Na przykład w kwietniu kardynał Krajewski odprawił Drogę Krzyżową w Buczy i Irpieniu (był to czas Wielkanocny).
Kreml łże, że zbrodnie w Buczy, Irpieniu, Iziumie i innych miejscach to ukrainska oraz zachodnia prowokacja.
Oprac. MaH, twitter.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!