Większość Słowaków przyjęłaby raczej z zadowoleniem zwycięstwo Rosji niż Ukrainy w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Świadczą o tym dane sondażu „Jak się masz, Słowacjo?”, która została przeprowadzona w lipcu tego roku przez naukowców z MNFORCE, Seesame i Słowackiej Akademii Nauk. Poinformował o tym „Dennik N”.
Respondenci zostali poproszeni w 10-stopniowej skali o odpowiedź na pytanie, w jaki sposób chcieliby, aby zakończyła się wojna na Ukrainie. 1 punkt oznaczał chęć jednoznacznego zwycięstwa Rosji, a 10 przekonującego zwycięstwa Ukrainy.
Ponad połowa respondentów skłania się ku zwycięstwu Rosji, zaś jedna piąta badanych chce jednoznacznego zwycięstwa Rosji.
Około jedna trzecia Słowaków skłania się ku zwycięstwu Ukrainy, a około jedna piąta spodziewa się wyraźnego zwycięstwa Ukrainy.
Prawie 18% Słowaków nie potrafiło zająć stanowiska.
Jeśli chodzi o różnice geograficzne, to tylko w Bratysławie większość społeczeństwa chce, by Ukraina wygrała.
Interesujące jest też to, że zwycięstwa Ukrainie życzą osoby z wyższym wykształceniem. Respondenci z niższym wykształceniem opowiadają się za Rosją.
Nie mniej ciekawy jest fakt, że najwięcej zwolenników zwycięstwa Rosji jest wśród trzydziestolatków – są oni najbardziej prorosyjscy ze wszystkich grup wiekowych.
„Intuicyjnym wyjaśnieniem byłoby to, że jest to pokolenie, które nie ma już żadnych namacalnych doświadczeń związanych z okupacją Czechosłowacji w 1968 roku” – zauważa gazeta.
Przypomnijmy, że słowacki minister obrony Jarosław Nad` zapowiedział, że słowackie władze mogą we wrześniu przekazać Ukrainie myśliwce MiG-29. Liczba samolotów jest wciąż nieznana.
Jako rekompensatę Słowacja otrzyma środki finansowe z Unii Europejskiej lub sprzęt wojskowy z Paktu Północnoatlantyckiego.
Opr. TB, https://dennikn.sk/
2 komentarzy
Piotr
15 września 2022 o 16:28Pewnie są źli za te Ruś Zakarpacką… :/
TowarzyszMao
8 czerwca 2024 o 19:13Jak wolą ruski mir to niech (usun. – wulg.) wypiedralają w Maskwu. Z UE i NATO. Swoją drogą , jak to jest możliwe , że ewidentni zwolennicy ruska , wroga NATO i Wolnego Świata , mają jeszcze coś to powiedzenia w tych organizacjaco tak samo jakby Hitler głosował w parlamencie angielskim czy amerykańskim Senacie.