Amerykańscy analitycy wezwali administrację Joe Bidena do dostarczenia Ukrainie broni dalekiego zasięgu, czyli taktycznego systemu rakietowego ATACMS. Pomoże on ukraińskim wojskom razić ważne cele za linią frontu, aby osłabić zdolność Federacji Rosyjskiej do utrzymania okupowanego terytorium. Poinformował o tym portal Defense News.
Analitycy twierdzą, że wypowiedzi Białego Domu o możliwej eskalacji działań przez Federację Rosyjską w związku z dostawami broni są „przesadą”. Jednocześnie wskazali, że Stany Zjednoczone mogą zobowiązać Kijów do użycia ATACMS tylko przeciwko rosyjskim obiektom wojskowym na terytorium Ukrainy, w tym na Krymie i w Donbasie.
Autorzy artykułu uważają, że ATACMS pozwoli Siłom Zbrojnym Ukrainy „z większą łatwością, częstotliwością i skutecznością” uderzać w ważne cele głęboko na tyłach najeźdźców, w tym okręty Floty Czarnomorskiej i port w Sewastopolu, oraz znacznie zakłóci też logistykę wroga. Ponadto zmniejszy częstotliwość uderzeń rakietowych i złagodzi blokadę ukraińskich portów.
ATACMS to pocisk balistyczny średniego zasięgu (w różnych modyfikacjach), który można wystrzeliwać z wyrzutni M142 HIMARS, M270 MLRS lub MARS II. Maksymalny zasięg poszczególnych modyfikacji ATACMS wynosi do 300 km. Takie pociski niosą 225-kilogramową jednolitą głowicę.
Przypomnijmy, zastępca sekretarza obrony USA ds. politycznych Colin Kahl powiedział, że obecnie Ukraina nie potrzebuje pocisków ATACMS o zasięgu do 300 km do instalacji HIMARS. Ukraińskie wojsko skutecznie wykorzystuje dostarczone z USA pociski GMLRS o zasięgu 70-80 km.
Opr. TB, https://www.defensenews.com/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!